Stanisław Czerczesow

i

Autor: Andrzej Lange Stanisław Czerczesow

CzerczeSHOW na pomeczowej konferencji prasowej: Ty to sam oglądałeś, czy żona opowiedziała?

2015-10-29 22:44

Legia Warszawa pokonała Chojniczankę Chojnice 2:1 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski. O wiele ciekawiej niż na boisku było podczas pomeczowej konferencji prasowej z udziałem Stanisława Czerczesowa. Niezależnie od wyników jednego można być pewnym - dziennikarze nie będą narzekać na nudę. Czym tym razem zabłysnął Czerczesow?

Legia Warszawa w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski pokonała I-ligową Chojniczankę Chojnice 2:1 po bramkach Stojana Vranjesa i Ondreja Dudy. Honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Patryk Mikita, który kilka lat temu był zawodnikiem stołecznego zespołu.

Czytaj: Koniec Aleksandara Prijovicia w Legii Warszawa? Stanisław Czerczesow zesłał napastnika do rezerw!

O wiele ciekawiej, a zarazem zabawniej było na pomeczowej konferencji prasowej. Oczywiście znów w roli głównej wystąpił Stanisław Czerczesow, który przyzwyczaił dziennikarzy, że na spotkania z nim lepiej zabrać husteczki do wytarcia oczu ze śmiechu. Z 52-letnim trenerem Legii nie sposób się nie nudzić, o czym przekonali się wszyscy zebrani po meczu z Chojniczanką.

Jeden z dziennikarzy zapytał Rosjanina o zmiany dotyczące ustawienia na środku obrony, gdzie grają Jakub Rzeźniczak i Igor Lewczuk. Jaka była rekacja trenera wicemistrzów Polski?

Zobacz: Puchar Polski: Męczarnie wicemistrza Polski w Chojnicach. Ondrej Duda daje Legii wygraną

- Gramy w ten sposób odkąd jestem szkoleniowcem Legii. Graliśmy tak z Cracovią, Lechem, Club Brugge i z Chojniczanką. Ty to sam oglądałeś, czy żona opowiedziała? - odparł Stanisław Czerczesow, który za swoją wypowiedź został nagrodzony burzą braw.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze