Czesław Michniewicz rozstaje się z funkcją trenera Legii Warszawa. Były szkoleniowiec m.in. Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Zagłębia Lubin i Lecha Poznań nie sprostał oczekiwaniom nałożonym przez klub i przez słabą postawę Legii w Ekstraklasie stracił prestiżową posadę. Oficjalna decyzja ma zapaść ok. 16:30, jednak już teraz o wszystkim poinformował na Twitterze dziennikarz Krzysztof Stanowski, który nie ukrywa bliskich relacji z 51-letnim szkoleniowcem.
Czesław Michniewicz odejdzie z Legii. Potwierdzone doniesienia
Tuż po przegranym starciu z Lechem Poznań, Michniewicz zaznaczał, że jego przyszłość na stanowisku trenera Legii jest dość niepewna.
– Nie martwię się o swoją przyszłość. Będzie co będzie. - mówił Michniewicz
Ostatecznie praca trenera w stołecznej drużynie dobiegnie końca. Legia szuka trenera i cudotwórcy, który przywróci blask drużynie. O ile warszawianie bardzo dobrze radzą sobie w Lidze Europy, o tyle tracą bardzo dużo do czołowych miejsc tabeli po 12 kolejkach i muszą liczyć się z tym, że obrona mistrzostwa kraju nie będzie prostym wyzwaniem.
Aby zobaczyć zdjęcia z wygranego spotkania Legii przeciwko Leicester City, przejdź do galerii poniżej.
Kto za Michniewicza? Pojawiają się pierwsze doniesienia mediów
Portal "legia.net" poinformował w poniedziałek o potencjalnych następcach 51-latka. Legia chętnie zatrudniłaby Marka Papszuna bądź Henninga Berga, jednak ich kandydatury są na ten moment niemożliwe. Tymczasowym trenerem zostanie były asystent Michniewicza - Przemysław Małecki. Takie informacje potwierdził m.in. Stanowski, więc prawdopodobnie to właśnie 38-latek obejmie drużynę na czas poszukiwań nowego trenera.