To bardzo ważna informacja: nie będzie zmiany decyzji rządu co do wpuszczania fanów. Zresztą, nie chodzi tu tylko o piłkę nożną i Ekstraklasę, ale o wszystkie inne dyscypliny. Nie będzie odgórnego zakazu, a będzie, co bardzo ważne, REGIONALIZACJA.
Jak ma się to zatem do meczów Ekstraklasy, bo jednak to te rozgrywki interesują kibiców najbardziej?
Michał Listkiewicz nie chciał wytypować wyniku meczu ŁKS. Znamy powód!
Z naszych informacji wynika, że będzie to po prostu tak: klub z danego terenu, na przykład Jagiellonia i Górnik Zabrze, występuje do wojewody, w tym przypadku odpowiednio podlaskiego i śląskiego, a ten, na podstawie konsultacji z odpowiednimi służbami sanitarnymi (przede wszystkim z Sanepidem), w zależności od sytuacji epidemiologicznej w danym regionie, podejmuje decyzję. Czyli, albo daje zielone światło na imprezę masową, albo nie. A zatem może być tak, że na przykład w Białymstoku mecz będzie z kibicami, a w Zabrzu nie. Jak podkreślamy, decydować ma się to na poziomie klub – wojewoda – odpowiednie służby sanitarne.
Dramat piłkarza klubu Ekstraklasy. Przez koronawirusa zmarła jego babcia