Jak donosi sport.pl na przeszkodzie stają dwa paragrafy z podręcznika UEFA - 12.2 i 14.3. W skrócie taka fuzja nie jest możliwa, bez dodatkowej zgody UEFA. Zaś PZPN twierdzi, ze proces licencyjny na przyszły sezon już się zakończył i licencję dostała Polonią, a nie KP Katowice.
Przeczytaj koniecznie: Jerzy Piekarzewski o sprzedaży Polonii: Wojciechowski zabił moje dziecko WYWIAD
- My normalnie, codziennie trenujemy. Jak na tę chwilę nie pozostaje nam nic innego jak szykować się do pierwszej kolejki z Polonią - zdradza Gołębiewski.
- Nikt nas oficjalnie o jakiś przenosinach nie poinformował. Ja sam był chciał wiedzieć, co będzie. To pokazuje jak jesteśmy traktowani. O większości rzeczy dowiadujemy się z mediów - dodał popularny "Dyzio".
Daniel Gołębiewski dla Gwizdek24.pl: Nas nikt o niczym nie poinformował, normalnie trenujemy! UEFA zatrzyma przenosiny Polonii?
Kabaret w Polonii Warszawa trwa w najlepsze. Mimo tego, że dotychczasowy właściciel klubu, Józef Wojciechowski dogadał się z biznesmenem Ireneuszem Królem w sprawie nabycia 100 proc. akcji Polonii Warszawa, to operacja przeniesienia klubu do Katowic i stworzenia czegoś o nazwie KP Katowice nie będzie taka łatwa. Jak się okazuje, nowy klub może nie dostać licencji na grę w Ekstraklasie. Kibice obu klubów są rozwścieczeni, PZPN i UEFA nie widzą możliwości takich przenosin. A piłkarze Polonii normalnie trenują pod Warszawą. - Nas nikt o niczym nie poinformował - mówi nam Daniel Gołębiewski.