Dariusz Mioduski uszczęśliwi kibiców Legii?! Ma odejść ze stanowiska, jest nazwisko następcy

Szokujące informacje pojawiły się w środowy wieczór. Według informacji portalu Sport.pl, Dariusz Mioduski w czwartek, 24 lutego, ma zrezygnować ze stanowiska prezesa mistrza Polski. Piastował tę funkcję od marca 2017 roku, gdy wykupił udziały Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzla. Mioduski ma jednak pozostać właścicielem drużyny. Czy kibice mają się, z czego cieszyć? W sieci pojawiło się już nazwisko osoby, która ma zająć miejsce Mioduskiego na fotelu prezesa.

Znamy finał sprawy pobicia piłkarzy Legii przez kibiców. Szokujące rozstrzygnięcie

Kto nowym prezesem Legii Warszawa?

- Chodzą słuchy, że Marcin Herra ma zostać jutro prezesem Legii. Pasmo wspaniałych decyzji. No chyba że uznają, że teraz trzeba zmienić opcje, skoro się wydało - pisał na Twitterze dziennikarz Kanału Sportowego Krzysztof Stanowski. Kibice zastanawiali się, czy to dobra decyzja dla klubu. Redaktor jest jednak bardzo sceptyczny w tej kwestii. - Jeszcze w środowisku nie poznałem nikogo, kto go lubi, ale może mam pecha - przyznał. To jednak nie stawia go w złym świetle przed kierowaniem klubem.

W ostatnich dniach kibice warszawskiej Legii ogłosili zaplanowany protest. - Przed nami piątek. Czas sprzeciwu. Czas pożegnania Dariusz M. Jednak abyśmy mieli jasność i czysty obraz sytuacji należy Wam się parę słów. Jeśli komuś przyszedł do głowy scenariusz, iż na meczu z Wisłą murawa zapłonie od Koktajli Mołotowa, będziemy rzucać granatami, a potem przestaniemy chodzić na mecze - czas zejść na ziemię i pomyśleć. To najgłupszy scenariusz jaki moglibyśmy wymyślić. Skompromitowany na każdy polu właściciel i prezes naszego klubu tylko zyskałby argumenty i sojuszników - „patrzcie kto mnie tu nie chce, bydło i motłoch pewnie nawet nie maja jachtu w Monako” - zapowiadali protest fani Legii.

Wielkie problemy Dariusza Mioduskiego! W Legii nastąpi zmiana właściciela, tak zadecydowało miasto