Doznał ataku serca i udaru mózgu. Były piłkarz Legii walczy o powrót do normalności

Nacho Novo do Legii Warszawa trafił jako bardzo doświadczony zawodnik, prawdziwa legenda Glasgow Rangers. Niestety na Łazienkowskiej nie zyskał statutu gwiazdy, jednak i tak kibice "Wojskowych" byli wstrząśnięci, gdy kilka miesięcy temu okazało się, że Hiszpan miał atak serca.

Niestety nie był to koniec jego problemów. Można powiedzieć, że dla 39-letniego byłego piłkarza 2018 rok to pasmo prawdziwych życiowych dramatów. Niedługo po wyjściu ze szpitala doznał bowiem udaru mózgu! W szczerym wywiadzie przyznał, że wciąż walczy o powrót do normalności.

- Pewnej nocy poczułem się źle, nie mogłem zasnąć. Około drugiej nad ranem poszedłem po szklankę wody i wróciłem do łóżka. Po chwili nie mogłem jednak się ruszyć i nic powiedzieć. Na szczęście obudziła się moja dziewczyna, która wezwała pogotowie. Nie wiem, co by było, gdyby nie ona. Gdy jechałem karetką, pomyślałem sobie: "No więc Nacho, to chyba koniec". Naprawdę myślałem, że już z tego nie wyjdę. Moja dziewczyna też była przerażona - zdradził.

Niestety udar nie przeszedł bez echa. Hiszpan musiał bowiem... od nowa uczyć się mówić czy pisać! - Konieczność nauki podstawowych rzeczy wydawała się bardzo dziwna. Ale ja na początku nie mogłem powiedzieć wyraźnie żadnego słowa. Na szczęście ćwiczenia i pomoc lekarzy i znajomych sprawiły, że stopniowo wszystko wróciło - powiedział.

Okazuje się, że Novo od lat zmaga się też z depresją i nieustannie musi brać leki. Największy kryzys miał po ataku serca - Byłem kompletnie załamany. Poszedłem porozmawiać o tym z lekarzem. Najpierw przepisał mi 20 mg antydepresantów, potem dawka wzrosła do 40 mg. Wiedziałem, że potrzebuję pomocy. Nic nie mogłem zrobić, nie miałem dokąd pójść. Byłem gotów się poddać - przyznał szczerze.

Nacho Novo był piłkarzem Legii Warszawa wiosną 2012 roku. W tym czasie zagrał w 15 meczach w których zdobył jednego gola i zanotował jedną asystę. Wraz z "Wojskowymi" wywalczył Puchar Polski. Poza Legią i wspominanym Glasgow Rangers reprezentował też barwy m.in. SD Huesca, Sportingu Gijon czy Dundee FC.