Cracovia jeszcze przed zawieszeniem rozgrywek zawodziła. Wystarczy przypomnieć, że na przełomie lutego i marca poniosła cztery ligowe porażki z rzędu. Po powrocie na boisko nadal można mieć sporo zastrzeżeń do gry podopiecznych Michała Probierza. W PKO Ekstraklasie jej bilans w pięciu ostatnich meczach to jedno zwycięstwo, jeden remis i trzy porażki.
Siedmiu gwiazdom Ekstraklasy kończą się kontrakty. Kto zostanie w polskiej lidze?
Piotr Koźmiński, Jan Tomaszewski i Andrzej Kostyra w programie "Super Sport" nie pozostawili suchej nitki szczególnie na trenerze Cracovii.
- Po raz kolejny Michał Probierz wystawił dziesięciu obcokrajowców i to dziesięciu przeciętnych. Grają w pasy, dokładnie w kratkę. Nigdy nie wiadomo, co Cracovia wymyśli. Nie potrafię rozgryźć tego klubu. Mają ambitnego i cierpliwego sponsora, mądrego i inteligentnego trenera, ale ciągle to się gdzieś rozłazi - powiedział Koźmiński.
- Zgadzam się w pełni. (...) Nie może być tak, że kapitan drużyny jest odstawiony poza kadrę, to musi rzutować na zespół. Coś się złego dzieje. Pan Filipiak musi się zastanowić, czy trener Michał Probierz może coś jeszcze dać tym zawodnikom. Jeśli nie, to musi nastąpić reset. Trzeba zmienić albo kilku piłkarzy, albo trenera - dodał Tomaszewski.
- Pójdę dalej w krytyce pana Probierza niż Piotr Koźmiński i Jan Tomaszewski. Wymieniano jego nazwisko w kontekście kandydata na przyszłego selekcjonera reprezentacji Polski. To, co w Cracovii robi Probierz, którego ja darzyłem dużą sympatią, wydawał mi się inteligentnym człowiekiem, jest zaprzeczeniem inteligencji. Kandydat na selekcjonera nie może wystawiać jednego Polaka, młodzieżowca, dlatego, że musi... To polityka, która nie trzyma się kupy. (...) Probierz się kompromituje. (...) Ten facet roztrwonił cały swój kapitał sympatii, inteligencji i tego, co osiągnął - ocenił surowo Kostyra.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj