Lechia rozpoczęła z czterema zmianami w porównaniu z meczem pucharowym z Broendby. Na boisku od początku pojawili się Jarosław Kubicki, Maciej Gajos, Sławomir Peszko i Artur Sobiech. Właśnie ten ostatni w 12 min. po dokładnym dośrodkowaniu Filipa Mladenovicia strzałem głową zdobył gola dla gości. Obecność Sobiecha w wyjściowym składzie wskazuje na to, że pozostanie on w Lechii, a szum związany z jego przejściem do trzecioligowego KFC Uerdingen był dużo przedwczesny. W 40. min po znakomitej akcji indywidualnej Lukasa Haraslina, głową strzelał niecelnie Sławomir Peszko, a nie zauważył lepiej ustawionego Macieja Gajosa.
Trzy minuty później Haraslin sam postanowił zakończyć indywidualną akcje, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek. Po przerwie mecz się otworzył, gospodarze chcieli za wszelka cenę wyrównać, a Lechia odpowiadała atakami. Ale dopiero Rafał Wolski, który w 64. min pojawił się na boisku, potrafił 10 minut później spokojnie i skutecznie wykończyć akcję Lechii. W końcówce zrobiło się ciekawiej, bo w 84. min czerwona kartkę zobaczył będący na... ławce rezerwowych Flavio Paixao. Minutę później gola z rzutu wolnego zdobył Dominik Furman, choć piłka najprawdopodobniej dotknęła jeszcze czupryny Michała Nalepy. Lechia mimo nerwowej końcówki dowiozła jedno bramkowe zwycięstwo do końca.
Wisła P. - Lechia 1:2
0:1 Sobiech 12. min, 0:2 Wolski 75. min, 1:2 Furman 85. min
Sędziował: Bartosz Frankowski 3. Widzów: 5511
Wisła P.: Dahne 2 – Stefańczyk Ż 3, Marcjanik 3, Uryga Ż 3, Michalski 2 (60. Nowak 2) – Rasak Ż 3, Szwoch 2 (76. Kuświk), Furman 4, Merebaszwili 2 (60. Garcia 2), Ricardinho 3 - Zawada 2
Lechia: Kuciak 3 – Fila 3, Augustyn Ż 3, Nalepa 4, Mladenović Ż 4 – Kubicki 3, Makowski 3 – Haraslin 3 (80. Łukasik), Gajos 3 (87. Chrzanowski), Peszko 3 (64. Wolski 4) – Sobiech Ż 3