Goncalo Feio

i

Autor: Cyfrasport Goncalo Feio

sprawa wciąż w toku

Goncalo Feio usłyszał decyzję prokuratury! Nad trenerem Legii wciąż wisi widmo kary

2024-05-20 13:10

Goncalo Feio robi zawrotną karierę w polskiej piłce klubowej, choć ma łatkę awanturnika i człowieka wybuchowego. Teraz otrzymał zaskakującą dla wielu szansę poprowadzenia Legii Warszawa i już odniósł pierwszy, skromny sukces. Nie przekreśla to jednak jego czynów dokonanych w Motorze Lublin, przez które ma problemy w prokuraturze. Właśnie podjęto kolejną decyzję w sprawie jako konfliktu z byłym prezesem Motoru Pawłem Tomczykiem.

Goncalo Feio wciąż może usłyszeć zarzuty

Legia Warszawa jest już pewna występu w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Coś, co powinno być oczywiste dla tej drużyny udało się osiągnąć dopiero na kolejkę przed końcem sezonu i władze klubu mogą tym samym utwierdzić się w przekonaniu, że decyzja o zwolnieniu Kosty Runjaicia i zatrudnieniu Goncalo Feio była słuszna. Nie zmienia to jednak faktu, że Portugalczyk wciąż mierzy się z kłopotami natury prawnej, na które zapracował jeszcze jako trener Motoru Lublin.

Goncalo Feio nowym trenerem Legii Warszawa

Prokuratura podjęła decyzję. Piłka po stronie Tomczyka

Przypomnijmy, że w marcu 2023 roku Goncalo Feio zaatakował fizycznie ówczesnego prezesa Motoru Lublin, Pawła Tomczyka. Sprawa trafiła do prokuratury, jednak póki co nie postawiono mu zarzutów. – Sprawa trafi do mediatora sądowego i będzie próba mediowania zwaśnionych stron. Mamy możliwość wysłać strony do mediacji, by obaj dowiedzieli się, czego chcą od siebie – mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka w rozmowie z portalem Przegląd Sportowy Onet.

Gdyby jednak panowie nie doszli do porozumienia, Feio wciąż może dostać zarzuty. – Mediacja polega na tym, że mamy wykwalifikowanych mediatorów, którzy rozmawiają, jakby obie strony chciały się pogodzić. Sprawa trwa około miesiąca. Potem mediator spisuje protokół, który jest wysyłany do prokuratury i prokurator ocenia, czy można umorzyć postępowanie. Gdy nie ma porozumienia, prokurator podejmuje decyzję na podstawie materiału dowodowego – dodaje Kępka.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze