Górnik demoluje, Bajor na wylocie

2011-03-07 3:00

Takiego meczu w Zabrzu dawno nie było. Górnik w efektowny sposób zdemolował Zagłębie. Trener gości Marek Bajor już dziś ma stracić pracę. Zastąpi go Jan Urban lub Dragomir Okuka.

Najlepszym piłkarzem na boisku był Daniel Sikorski. Kolega Łukasza Podolskiego, były gracz rezerw Bayernu, w końcu pokazał, że "Poldi" miał rację, polecając go Górnikowi. - Długo czekałem na tak dobry mecz w moim wykonaniu. Cieszę się, że ten dzień w końcu nadszedł - mówił zadowolony Sikorski. Pierwszą bramkę cudownym uderzeniem zdobył Aleksander Kwiek, potem trafił Adam Banaś, aż w końcu atomowym strzałem bramkę zdobył wspomniany Sikorski. Dzieła zniszczenia dokończyli Słowacy - Gasparik i Jeż. Zwłaszcza z tym drugim wiążą w Zabrzu wielkie nadzieje. Były uczestnik Ligi Mistrzów pokazał, że nieobce mu są zagrania na poziomie Champions League. Precyzyjnym strzałem wsadził piłkę za kołnierz Isailovicia, a pierwszą bramkę w polskiej lidze strzelił po zaledwie 13 minutach przebywania na boisku.

- Piłka wpadła do bramki dokładnie tak, jak mierzyłem - przekonywał słowacki pomocnik.

Gracze z Lubina byli załamani takim wynikiem. - Taka porażka to dla nas wstyd. Mieliśmy więcej z gry, ale wszystkie kontrataki zakończyły się bramkami dla Górnika - mówił Dawid Plizga (26.l).

Dzień przed meczem prezes Górnika Łukasz Mazur napisał list do Adama Małysza, dziękując mu w imieniu zabrzańskich kibiców za ogrom dostarczonych emocji i zapraszając na stadion, gdzie będzie czekało honorowe miejsce dla mistrza. Kto wie, może Małysz przyjmie zaproszenie? W końcu nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do futbolu.

Najnowsze