Guevara zrobi nam rewolucję

2009-01-31 3:00

Ma słynne nazwisko i piłkarski talent. Michael Fidel Guevara (25 l.), nowy nabytek Jagiellonii Białystok, postawił przed sobą kolejne wyzwanie. Zamierza podbić polską ligę i dorównać siostrze Rosario, która jest czołową piłkarką reprezentacji Peru.

W ojczyźnie wołają na niego "Che", tak jak na słynnego argentyńskiego rewolucjonistę - Che Guevarę.

- To nie moja rodzina, łączy nas tylko nazwisko - zastrzega ofensywny pomocnik Jagiellonii. - Nie lubiłem, gdy tak na mnie wołano, bo kim ja jestem, żeby się porównywać do tak wielkiej postaci jak Che Guevara? Ale jak chcecie, to zaraz wam zrobię w Polsce porządek. Może jakaś rewolucja? - śmieje się i wyjaśnia, że drugiego imienia - Fidel, wcale nie otrzymał na cześć przywódcy Kuby.

- Zapewniam, że to zbieg okoliczności, bo ojciec nie przepadał za tym panem i polityką, którą Castro prowadził na Kubie - przekonuje.

Guevara podpisał 3,5-letni kontrakt z Jagiellonią. Jednak w umowie znalazł się zapis, że może być ona rozwiązana już za pół roku.

- Najpierw miałem grać w Arce Gdynia, potem pojawiła się opcja z Lechem Poznań. Ostatecznie trafiłem do Jagiellonii - odsłania kulisy transferu Peruwiańczyk, który jako junior był na stażu w szkółkach Ajaksu i RC Lens.

W Polsce nie może przystosować się do niskich temperatur.

- Po przylocie przeżyłem szok termiczny! - opowiada. - Gdy wyjeżdżałem z Peru, był tam upał ponad 30 stopni, a tu zero! Słyszałem, że wcześniej było u was minus 20. Modlę się, żeby taki mróz się nie powtórzył, bo wtedy ucieknę. Miałem też obawy co do polskiej kuchni, ale jest OK - zaznacza i zdradza, że już za miesiąc o jego kulinarne przysmaki zadba żona.

- Corina przyjedzie z dziećmi. Mam 4-letniego syna Michaela i o dwa lata młodszą córkę Airę - mówi. - Zawsze mam przy sobie ich zdjęcie, które przynosi mi szczęście.

Rodzina pomocnika Jagiellonii ma dom w stolicy Peru - Limie.

- Jest w nim ciasno, bo mieszka w nim aż 10 osób - stwierdza. - O dom dba mama, ojciec pracuje w banku, mam czterech braci, ale żaden z nich nie gra w piłkę. Sukcesy w futbolu odnosi za to starsza siostra Rosario, która jest reprezentantką Peru. Jak się wypromuję w polskiej lidze, to trafię do pierwszej kadry Peru i już nie będę się wstydził przed siostrą - deklaruje Michael Guevara.

Najnowsze