Kilka lat temu Orest Lenczyk zbudował w Bełchatowie bardzo dobry zespół, ale szybko nastąpił pierwszy rozbiór drużyny. Odeszły największe gwiazdy: Radosław Matusiak, Łukasz Garguła... Teraz będzie podobnie. - Cetnarskiego chce pół polskiej ligi - przyznaje Karol Glomb, menedżer wschodzącej gwiazdy naszej piłki.
Glomb wstrzymuje się jeszcze z negocjacjami (bo Cetnarski ma ważny, dwuletni, kontrakt z Bełchatowem), ale każdego dnia jest bombardowany telefonami z ofertami dla swojego piłkarza. Ciekawa propozycja nadeszła z Burnley, spadkowicza z angielskiej Premier League, ale jak się dowiedzieliśmy od jednego z działaczy Zagłębia Lubin, jest niemal pewne, że to właśnie tam wyląduje utalentowany pomocnik.
Przeczytaj koniecznie: Sosnowski przegrał w karty
To niespodziewany zwrot w sprawie, bo do tej pory mówiło się, że zaklepany jest jego transfer do Lecha Poznań. Opcja lubińska ma jednak większe szanse, bo w Lechu Cetnarski mógłby mieć kłopot z miejscem w pierwszym składzie ze względu na wielką konkurencję w linii pomocy.
Sam piłkarz jest zdeterminowany, aby pożegnać Bełchatów, tym bardziej że gra na juniorskim kontrakcie (4 tys. zł miesięcznie plus premie). Jak na gwiazdę ligi katastrofalnie mało. Podwyżkę miał dostać rok temu, ale nic z tego nie wyszło.
- Sezon się skończył, a ja wciąż nie mogę odpocząć psychicznie - mówi nam Cetnarski. - Myślę, co powinienem zrobić, co będzie dla mnie najlepsze. Anglia? Byłbym gotowy podjąć wyzwanie. Radek Majewski zrobił nam reklamę na Wyspach, a ma podobne warunki fizyczne do mnie. Ten transfer miałby wielki plus z tego względu, że Championship obserwuje mnóstwo skautów. Mógłbym szybko się wybić - analizuje pomocnik Bełchatowa.
Lubin szykuje jednak megaofertę, która ma skłonić Cetnarskiego do pozostania w Polsce.
- Niemal na pewno odejdę z GKS. Wielu piłkarzom kończą się kontrakty, już dostali lepsze oferty. Zespół się rozpada - przyznaje kadrowicz Smudy.
Zagłębie, Lech, Polonia Warszawa, Śląsk, Burnley - te kluby są najbardziej zdeterminowane, aby pozyskać Cetnarskiego. Decyzja należy do piłkarza, ale faworytem jest Lubin.
Zimą kończy się kontrakt w Bełchatowie Dawidowi Nowakowi. On też może przebierać w ofertach - chcą go Wisła, Legia, Polonia Warszawa, zastanawia się nad nim też Lech. Pod młotek poszedł już obrońca Jakub Tosik (Polonia Warszawa), kolejni to Dariusz Pietrasiak, Patryk Rachwał i trener Rafał Ulatowski.
On już opuścił GKS
Jakub Tosik (23 l.)
KIERUNEK: Polonia Warszawa
Oni opuszczą GKS
Dawid Nowak (26 l.)
KIERUNEK: Wisła Kraków, Legia Warszawa, Polonia Warszawa, Lech Poznań
Patryk Rachwał (29 l.)
KIERUNEK: Polonia Warszawa
Rafał Ulatowski (37 l.)
KIERUNEK: Śląsk Wrocław
Dariusz Pietrasik (30 l.)
KIERUNEK: Polonia Warszawa
Mateusz Cetnarski (22 l.)
KIERUNEK: Zagłębie Lubin, Lech Poznań, Polonia Warszawa, Śląsk Wrocław, Burnley