Najlepszym hołdem dla profesora Filipiaka będzie dobra gra i zwycięstwo z Legią
Profesor Janusz Filipiak przez 20 lat działał w Cracovii, której był właścicielem. Podczas meczu z Legią jego pamięć zostanie uczczona minutą ciszy. Ponadto piłkarze "Pasów" zagrają z czarnymi opaskami na ramieniu. - Pojawiły się głosy, żeby przełożyć ten mecz, ale myślę, że pan profesor chciałby, abyśmy zagrali i zapunktowali na koniec roku - powiedział trener Jacek Zieliński podczas konferencji prasowej, cytowany przez PAP. - Słyszałem też sugestie, żeby zagrać w czarnych strojach, ale zdanie sztabu szkoleniowego i piłkarzy jest takie, że ukochany klub pana profesora ma barwy w biało-czerwone pasy. Wystąpimy w takich koszulkach. Najlepszym hołdem dla profesora Filipiaka będzie dobra gra i zwycięstwo z Legią - tłumaczył.
To był wspaniały człowiek
Szkoleniowiec tak wspomina właściciela klubu. - Pracowaliśmy wspólnie przez cztery lata - wyznał. - To był wspaniały człowiek, duży znawca piłki nożnej. Przykro mi, że nasza współpraca zakończyła się w taki sposób. Pod koniec mojej poprzedniej kadencji w Cracovii pojawiły się pewne problemy, ale wszystko sobie wyjaśniliśmy. Nasze relacje były dobre – zaznaczył trener Zieliński.
Bułka sprawdzi poziom Franka. Starcie reprezentantów Polski w hicie ligi francuskiej