Ireneusz Mamrot

i

Autor: Cyfrasport Ireneusz Mamrot

Jagiellonia uciekła spod respiratora. Mocne słowa trenera Ireneusza Mamrota

2021-09-30 15:48

Piłkarze Jagiellonii ostatnio przerwali koszmarną serię pięciu spotkań bez wygranej w PKO BP Ekstraklasie. W poprzedniej kolejce wygrali 1:0 z prowadzącym w tabeli Lechem Poznań. Zwycięską bramkę zdobył Jesus Imaz. Czy "Jaga" w starciu z Zagłębiem Lubin znów będzie skuteczna? Trener Ireneusz Mamrot nie ukrywa, że triumf nad liderem bardzo pomógł jego drużynie, która w ten sposób uciekła spod respiratora.

Jagiellonia wygrała z Lechem po serii sześciu meczów bez zwycięstwa (pięciu w ekstraklasie i jednym w Pucharze Polski). - Na pewno było widać po zawodnikach, że był to taki pozytywny kop - powiedział trener Ireneusz Mamrot. - Bardzo potrzebowaliśmy tego zwycięstwa. Samouwielbienia nie ma. Tlen jest niezbędny, potrzebowaliśmy go już, żeby nie sięgać po respirator. Na pewno widać po chłopakach, że zeszło z nich ciśnienie - powiedział szkoleniowiec. Zagłębie Lubin wygrało w ekstraklasie trzy kolejne spotkania; do tego Jagiellonia ma z tym zespołem kiepski bilans zwłaszcza na wyjeździe, gdzie udało jej się zdobyć punkty po raz ostatni w 2018 roku. Trener Mamrot przypomniał, że gdy po raz pierwszy prowadził Jagiellonię w latach 2017-2019, zespół miał z tą drużyną korzystny bilans w Lubinie. - Jedziemy tam zagrać dobre spotkanie, to jest dla mnie najważniejsze - podkreślił. Przyznał, że gospodarze będą "rozpędzeni" dobrymi wynikami w lidze. - Na pewno jest to groźny zespół, który ma kilku jakościowych zawodników i za sobą dobrą serię, ale wierzę że ten mecz będzie dobrym impulsem dla nas i my też zaczniemy punktować - mówił.

Legendarny polski piłkarz zmaga się z nieuleczalną chorobą. Zajmują się nim jak niemowlakiem

- Oczekujemy w Lubinie trudnego spotkania, oczywiście, że możliwe jest tam nasze zwycięstwo. Spotkanie z Lechem musi być dla nas punktem zwrotnym, powrotem do gry z początku sezonu - dodał hiszpański stoper Jagiellonii Israel Puerto. W zespole nie ma poważniejszych urazów, poprawia się stan zdrowia Hiszpana Jesusa Imaza, który zagrał z Lechem mimo niedoleczonych urazów z poprzednich spotkań i zdobył bramkę na wagę zwycięstwa. - Jesteśmy bez żadnych dodatkowych kontuzji - mówił Mamrot.

Robert Lewandowski z kolejnym rekordem w Lidze Mistrzów. Nikt przed nim tego nie dokonał

Sonda
Czy Jesus Imaz będzie królem strzelców Ekstraklasy?
Najnowsze