Jan Kocian, trener Ruchu Chorzów

i

Autor: CYFRASPORT Jan Kocian

Jan Kocian: Nie dostałem żadnego ultimatum

2014-10-04 10:59

Po pięciu meczach bez zwycięstwa w Ekstraklasie i odpadnięciu z Pucharu Polski z trzecioligową Ostrovią Ostrów Wielkopolski (1:2) w Ruchu wszyscy wierzą, że koniec złej passy nastąpi w dzisiejszym meczu z Górnikiem Zabrze. - Wielkie Derby Śląska to doskonała okazja do przełamania - mówi "SE" trener "Niebieskich" Jan Kocian (56 l.).

"Super Express": - Po pechowej pucharowej porażce w dogrywce z Metalistem Charków coś się w Ruchu posypało…

Ja Kocian: - Fizycznie jest dobrze, ale rzeczywiście wtedy coś w drużynie pękło. Rozczarowanie było ogromne. Do tego doszły mecze, w których wygrane uciekły nam w ostatniej chwili: z Lechią, Pogonią i Lechem. To pozostawiło ślad w chłopakach. Teraz moją rolą jest, by sprawić, żeby stanęli na nogi.

Michał Żyro: Marzę o Realu Madryt!

- Podobno po odpadnięciu z PP był pan na dywaniku u prezesa Smagorowicza i dostał ultimatum, że musi wygrać z Górnikiem?

- To nieprawda. Działacze chcieli ze mną porozmawiać, to porozmawialiśmy. Ale o ultimatum nie było nawet mowy. Szefowie mają świadomość, że nasz skład jest za wąski, by co roku bić się o podium.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze