Jan Urban skomentował nieobecność Podolskiego w meczu z Pogonią. Kiedy debiut?

Lukas Podolski w przeszłości wielokrotnie zapowiadał, że będzie chciał zakończyć swoją piłkarską karierę w Górniku Zabrze, którego jest wielkim fanem. Lata jednak mijały, a „Poldi” wciąż wybierał inne oferty. Wszystko zmieniło się latem tego roku, kiedy obu stronom udało się ostatecznie porozumieć i „Poldi” zameldował się przy ul. Roosevelta. Nic więc dziwnego, że kibice zabrzańskiego klubu nie posiadali się z radości i jak najszybciej chcieli zobaczyć swojego idola na boisku. Niestety, inauguracja ligi była dla podopiecznych Jana Urbana wybitnie nieudana. Zabrzanie ulegli w Szczecinie Pogoni 0:2, a „Poldi” nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych, sprawiając tym samym wielki zawód wszystkim sympatykom swojego talentu. O powody nieobecności 36-latka w kadrze meczowej został także zapytany szkoleniowiec Górnika, który przyznał, że Podolski wciąż ma poważne braki w przygotowaniu.

- Lukas Podolski trenuje z nami już dwa tygodnie, ale jego przygotowanie nie wskazuje na to, by mógł zagrać w Ekstraklasie już teraz. On doskonale wie, że to jeszcze nie ten moment. Bardzo chce się pokazać z dobrej strony i wystąpić, ale stanie się to wtedy, kiedy będzie w pełni gotów – przyznał Urban w jednym z pomeczowych wywiadów. Jak na razie nie wiadomo zatem, jak długo przyjdzie nam czekać na debiut „Poldiego”. Jest mało prawdopodobne, aby stało się to podczas najbliższego meczu, kiedy to Górnik na własnym stadionie zmierzy się z Lechem Poznań. Spotkanie to rozpocznie się 30. lipca (piątek) o godz. 20:30.

Łukasz Podolski jest wychowankiem 1. FC Koeln. Na późniejszych etapach kariery piłkarskiej występował również w takich klubach jak Bayern Monachium, Arsenal FC, Inter Mediolan, Galatasaray Stambuł, japońskie Vissel Kobe oraz turecki Antalyaspor. 36-letni zawodnik ma także na koncie aż 130 występów w narodowej reprezentacji Niemiec. Zdobył dla niej 49 goli. Kontrakt „Poldiego” z Antalyasporem wygasł 30. czerwca co oznacza, że do Zabrza mógłby trafić na zasadzie wolnego transferu.