Józef Wojciechowski wystraszył się kibiców

2012-07-18 17:30

Na wczoraj zaplanowana była konferencja prasowa, na której Józef Wojciechowski (64 l.) miał ogłosić oficjalnie informację o sprzedaży Polonii Warszawa. Konferencję odwołano, bo do siedziby JW Construction w Ząbkach wtargnęła kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców "Czarnych Koszul". Wojciechowski przestraszył się i nie wyszedł do dziennikarzy.

- Gdzie on jest?! Nie chowaj się, tchórzu! Wyjdź do nas, to ci podziękujemy za to, co zrobiłeś z naszym klubem! - krzyczeli kibice.

Ochroniarze tylko bezradnie rozkładali ręce, prezes znikł. Nie wyszedł także wtedy, gdy kibice przeszli pod drzwi jego gabinetu. Po trwającym kilka minut koncercie wulgarnych przyśpiewek, których bohaterem był do niedawna szanowany przez kibiców biznesmen, fani grupkami opuścili budynek firmy. Dopiero wtedy przed budynkiem JW Construction pojawiły się policyjne patrole.

Józef Wojciechowski nie potwierdził więc, że za 5 milionów złotych sprzedał swoje udziały w Polonii austriackiej spółce Woodinterkom GmbH, której właścicielem jest szef rady nadzorczej GKS-u Katowice Ireneusz Król. Ale to fakt.

Od nowego sezonu miejsce "Czarnych Koszul" w Ekstraklasie zajmie nowy klub - KP GKS Katowice. Wraz z licencją na grę w piłkarskiej elicie do stolicy Górnego Śląska przeniosą się też ci piłkarze, którzy po letniej wyprzedaży pozostali jeszcze w Polonii: Sebastian Przyrowski, Paweł Wszołek, Marcin Baszczyński, Tomasz Brzyski, Tomasz Jodłowiec, Aviram Baruchian i Władimir Dwaliszwili.

A co z Polonią? Teoretycznie spadnie do B klasy, czyli... 8 ligi. Jest jednak możliwy inny scenariusz.

- Jeśli nowe władze Polonii wystosują do nas prośbę o włączenie do rozgrywek IV ligi i zostanie ona zaakceptowana przez wszystkie kluby z tej klasy, wówczas warszawianie tam zaczną nowy sezon - wyjaśnia nam wiceprezes mazowieckiego ZPN Mirosław Starczewski.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze