Ostatnio Mateusz Wieteska był na zgrupowaniu reprezentacji Polski, która awansowała na mundial w Katarze. Jednak nie dane było mu zadebiutować w drużynie narodowej w spotkaniach ze Szkocją i Szwecją. Selekcjoner Czesław Michniewicz bardzo ceni defensora ze stolicy. Pracował z nim w Legii, a także w reprezentacji Polski do lat 21. Po powrocie z kadry kapitan stołecznego zespołu został uhonorowany pamiątkowym zdjęciem za rozegranie 100. meczów dla Legii w ekstraklasie. Wieteska został uhonorowany przed rozpoczęciem spotkania z Lechią Gdańsk, w którym zagrał całe spotkanie. - Dumny z reprezentowania tych barw! Legia Warszawa- napisał obrońca w mediach społecznościowych. To właśnie on zagrał przy pierwszym golu do Pawła Wszołka, który to podanie zamienił na gola. Jubileuszowy występ Wieteski miał miejsce w poprzedniej kolejce, gdy mistrz Polski zremisował 1:1 na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Akurat tego spotkania piłkarz nie będzie wspominał najlepiej, bo po jego faulu w drugiej połowie sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał hiszpański as wicemistrza Polski - Ivi Lopez.
Zobacz poniżej galerię zdjęć Klaudii Kurek, dziewczyny Mateusza Wieteski
Do wygranej z Lechią przyczynił się także pomocnik Patryk Sokołowski. To wychowanek Legii. Do stołecznej drużyny dołączył zimą z Piasta Gliwice. Zagrał w wyjściowej jedenastce z Lechią. W 84. minucie zmienił go Jurgen Celhaka. Do tej pory „Sokół” wystąpił w tym roku w ośmiu meczach w lidze. Wciąż czeka na premierowego gola dla stołecznej drużyny. - Stworzyliśmy sobie wiele szans, fragmentami wyglądało to bardzo dobrze - powiedział Sokołowski w rozmowie z oficjalną stroną klubu. - Pracowaliśmy na to, aby luz na boisku był większy. Przed nami bardzo ważny mecz z Rakowem w półfinale Pucharu Polski. Zrobimy wszystko, aby awansować - dodał pomocnik Legii, cytowany przez klubowy portal.
Lechia Gdańsk nie zdobyła stolicy. Trener Tomasz Kaczmarek mówił o frustracji