Kolejne zero Kasperczaka

2008-09-26 21:57

Nowy trener Górnika może mówić o fatalnym początku pracy w Polsce. W drugim ligowym meczu, Henryk Kasperczak (62 l.) zanotował drugą porażkę.

Po przyjściu wielkiego "Henryego", wszystko w Zabrzu miało się odmienić jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Miało, jednak najpierw mecz ze Śląskiem Wrocław (przegrany 1:2), a teraz z Polonią Bytom pokazują, że tak się nie stało. Ostatnio na naszych łamach Tomasz Hajto zapewnił, że ani drużynie ani jemu nie są potrzebne żadne wizyty u psychologa. Może jednak takowe by się przydały?

Nieszczęście Górników zaczęło się już w 14. minucie. Wówczas to Grzegorz Podstawek idealnym podaniem obsłużył Jakuba Zabłockiego. Napastnik nie miał problemu z ograniem Michala Vaclavika i wpakowaniem piłki do pustej bramki. Górnicy jednak nie poddawali się i jeszcze w pierwszej połowie mieli okazie do wyrównania. Najpierw jednak fatalnie z bliskiej odległości spudłował Piotr Malinowski. Następnie bombę z rzutu wolnego, którą w 35 metrów na bramkę Polonii posłał Hajto, z trudem obronił Pesković.

Drugą połowę od mocnego uderzenia rozpoczęli gospodarze. Podstawek - po kiksie Michała Pazdana - przejął piłkę na środku boiska i popędził na bramkę, jednak w ostatniej chwili reprezentacyjny pomocnik naprawił swój błąd i zablokował strzał napastnika Polonii. Potem Zabłocki uderzył w wybiegającego z bramki Vaclavika, natomiast po stronie Górnika Tomasz Zahorski trafił w jednego z obrońców. W końcowych minutach próbował jeszcze Grzegorz Bonin, jednak jego strzał zamiast w bramce, wylądował na bocznej siatce. Kibice jednak doczekali się bramki i ku uciesze miejscowych, strzelił ją Podstawek, zdecydowanie najlepszy piłkarz dzisiejszego spotkania.

Henryk Kasperczak na pewno nie tak wyobrażał sobie powrót do ojczyzny. Jednak póki co rywale są bezlitośni dla Górnika. Bezlitosna jest też rzeczywistość, a Zabrzanie nadal pozostają najgorszym zespołem tego sezonu w ekstraklasie.


Polonia Bytom - Górnik Zabrze 2:0
Bramki:
Zabłocki 14., 87. Podstawek

Polonia: M. Pesković - Hricko, Owczarek, Klepczyński, Sokolenko - Trzeciak (84. Baźik), Grzyb, Przybylski, Jaromin (78. Wolański) - Podstawek, Zabłocki (73. Zieliński)
Górnik: Vaclavik - Bonin, Hajto, Pazdan, Papeckys - Malinowski (74. Rivas), Brzęczek, Bajić, Madejski - Wodecki (46. Markovsky), Zahorski
Żółte karki: Zabłocki, Jaromin, Zieliński (Polonia) - Malinowski, Bajić, Pazdan (Górnik)

Najnowsze