Michał Probierz

i

Autor: Marcin Gadomski Michał Probierz

Komisja Ligi dobrała się do skóry Michała Probierza. Jest surowa kara

2018-04-13 13:08

Michał Probierz szalał przy linii bocznej podczas ostatniego meczu Cracovii z Zagłębiem Lubin, krytykując pracę arbitrów. W efekcie sędzia Krzysztof Jakubik wyrzucił go na trybuny. To nie jedyna kara, jaka spotkała szkoleniowca "Pasów". Komisja Ligi zdyskwalifikowała go na dwa mecze. W trakcie najbliższych spotkań swojej drużyny Probierz nie będzie mógł usiąść na ławce rezerwowych.

Co gorsza, wspomniana Komisja ukarała także jego asystenta, Grzegorza Kurdziela. Człowiek, uchodzący za prawą rękę Probierza, otrzymał jeden mecz zawieszenia i razem ze swoim mentorem obejrzy spotkanie z Piastem Gliwice z wysokości trybun. Funkcję pierwszego trenera przejmie trzeci w hierarchii, Grzegorz Staszewski. Dla 31-latka będzie to trenerski debiut w Ekstraklasie. Wcześniej prowadził on drużyny młodzieżowe i czwartoligowców.

Bez swojego trenera Cracovia będzie musiała sobie poradzić w meczu domowym z Piastem oraz podczas wyjazdowego starcia z Lechią. Probierz zapewne żałuje, że kara sięgnie spotkania w Gdańsku. Każdy powrót tego szkoleniowca na stadion Lechii nacechowany jest pewnym smaczkiem, wynikającym z relacji trenera z gdańskim klubem. Pracujący niegdyś w Lechii Probierz został zwolniony, gdyż "aspiracje klubu były znacznie wyższe". Od tamtego momentu szkoleniowec dwukrotnie kwalifikował się do europejskich pucharów, Lechia ani razu.

Ta sama Komisja Ligi nałożyła karę grzywny na piłkarzy wspomnianej Lechii, Sławomira Peszkę i Simeona Sławczewa. Zawodnicy kopali dmuchaną lalkę, ubraną w barwy Arki Gdynia. Za swoje zachowanie muszą odpokutować. Reprezentant Polski zapłaci tysiąc złotych kary, a Bułgar dwa razy więcej.

Ostre słowa do Bońka: Jesteś prymitywem!

Najnowsze