Spokojnie sobie poradzi, ale...
O zainteresowaniu gwiazdą Lecha poinformował Fabrizio Romano. Włoch znany jest ze sprawdzonych wiadomości. Według jego przekazu dyrektor sportowy Nicei Florent Ghisolfi i trener Francesco Farioli pozytywnie oceniają norweskiego piłkarza. Francuski klub sonduje rynek pod kątem zawodnika na skrzydło. - Z lewej strony występuje Jeremy Boga, a to super gracz, choć ostatnio gra w kratkę - tłumaczy nam Marek Jóźwiak, który ma wyśmienite rozeznanie w realiach francuskiego futbolu. - Tutaj Velde miałby problem z grą, ale już po prawej stronie odnalazłby się. Jednak w jego przypadku nie martwiłbym się o umiejętności, bo tutaj spokojnie poradzi sobie. Zastanawiam się nad jego mentalem i nastawieniem. Mam na myśli to okazywanie niezadowolenia. Musiałbym diametralnie zmienić podejście, sposób myślenia i zachowania na boisku. W Lechu jest gwiazdą, a w Nicei byłby jednym z wielu. Nie miałby takiego statusu jak w Polsce - zaznacza.
To chce osiągnąć Ryoya Morishita w Legii. Konkretna deklaracja reprezentanta Japonii
To widowiskowy piłkarz
W rundzie jesiennej Velde był najskuteczniejszym graczem Lecha. Strzelił siedem goli. Jego bilans z 2023 roku to 19 goli we wszystkich rozgrywkach. - To widowiskowy piłkarz - podkreśla Jóźwiak. - Znam jego atuty z ekstraklasy. Jednak Nicea nie patrzy na niego pod kątem dokonań w polskiej lidze, lecz analizowała zapewne występy w europejskich pucharach z poprzedniej edycji. To najbardziej ich przekonało - uważa.
Bajkowe urlopy piłkarzy ekstraklasy. To tam gwiazdy ligi łapały promienie słońca
Musi poświęcić się dla drużyny
Nicea jest rewelacją Ligue 1, w której zajmuje drugie miejsce. - Pytanie brzmi: jak Velde wpasowałby się w system gry tej ekipy - zastanawia się były kadrowicz. - To zespół bardzo pragmatyczny, który czeka na przeciwnika i szuka kontry. Pod taki sposób grania Norweg będzie pasował. Jednak musiałby także poprawić grę w defensywie. Bo w Lechu za specjalnie się do tego nie przykładał. Jak wtedy wyglądałby w ofensywie przy nowych zadaniach? Taki Gaetan Laborde był środkowym napastnikiem, a został prawym pomocnikiem i teraz musi bronić. Francuz w Montpellier czy Rennes strzelał dużo goli. Był gwiazdą, a w tym sezonie musiał się wpasować w schemat Nicei. Dlatego Velde musiałby się dostosować w mocne ramy taktyczne francuskiego klubu. Mam tu na myśli zasuwanie w obronie, utrzymanie się przy piłce i poświęcenie się dla drużyny. To jest inny kaliber - przekonuje.
Bartosz Slisz odejdzie z Legii? Nie brakuje chętnych na gwiazdę ekstraklasy i reprezentacji Polski
Wywrze presję na Lechu?
Według doniesień medialnych Nicea rozważałaby wypożyczenie. Czy to w ogóle możliwa opcja? - Trudno mi sobie to wyobrazić, bo Lech nigdy tego nie robił w przypadku gwiazdy zespołu - zauważa. - Velde ma status w zespole i daje mu liczby. Ale wszystko jest kwestią ceny. W umowie na pewno znalazłby się zastrzeżenia, że po wypożyczeniu Nicea gwarantuje wykup Norwega i to niezależenie od tego, jak prezentował się w tym okresie. A jak zachowa się piłkarz, gdy kolejną rundę zostanie w Lechu? Może będzie próbował wywrzeć presję na klubie, żeby ten puścił go do Francji - ocenia Jóźwiak.
Robert Lewandowski znów nie dał szans konkurencji. Kapitan reprezentacji Polski nie ma sobie równych