Czubak w 33. meczach ligowych zdobył 21 bramek i miał 5 asyst. Takie liczby nie mogły ujść uwadze klubom z Ekstraklasy. Zainteresowanie wychowankiem Jantara Ustka wykazywał Lech Poznań, ale po przedłużeniu kontraktu z Arturem Sobiechem temat stał się nieaktualny. Mocno zainteresowany Czubakiem jest Górnik Zabrze, którego trener Jan Urban widziałby go w swoim zespole. Wiemy, że dyrektor sportowy zabrzan Łukasz Milik kontaktował się z przedstawicielami piłkarza. Czubak ma ważny kontrakt z Arką do czerwca 2024 roku i ewentualny kupiec musiałby wyłożyć pieniądze, i to niemałe. Piłkarz wyceniany jest na ok. 500 tys. euro i zapewne właściciele Arki, chcieliby uzyskać taką kwotę, lub tylko nieznacznie niższą. To raczej przekracza obecne możliwości finansowe Górnika.
Jakub Kiwior o ostatnich wydarzeniach w jego życiu. To był szalony tydzień dla kadrowicza
Na pewno na taki wydatek stać kluby z Niemiec. Dwa kluby z 2. Bundesligi, przyglądają się napastnikowi Arki. FC St. Pauli, piąta drużyna minionego sezonu obserwuje go od dawna, a skauci byli na ostatnich meczach minionego sezonu. Drugim klubem jest VfL Osnabruck, beniaminek 2.Bundesligi, który szuka wzmocnień przed nowym sezonem. Według naszych informacji sam piłkarz chce spróbować i czuje się gotowy na grę w 2. Bundeslidze. Nie można jednak wykluczyć, że Czubak następny sezon spędzi w Arce i wypełni swój kontrakt do końca. Prezes zarządu Arki Michał Kołakowski w opublikowanym przez klub oświadczeniu zapowiedział, że nie zamierza pozbywać się udziałów w Arce. Zapewnił o przedłużeniu kontraktów z kluczowymi piłkarzami i zapowiedział gotowość walki o awans do Ekstraklasy. Ta będzie zdecydowanie łatwiejsze z Karolem Czubakiem w składzie, najlepszym strzelcem minionego sezonu w I lidze. Wydaje się, że losy piłkarza, przynajmniej przez najbliższy rok są niemal wyłącznie w rękach właścicieli Arki.