„Jestem spokojny o przyszłość bramki Lecha patrząc na to, co robi Bartosz Mrozek... w Mielcu” – mówił „Super Expressowi” ponad dwa lata temu trener i telewizyjny ekspert, Robert Podoliński. Było to po kompromitującym występie Ukraińca Artura Rudki między słupkami poznańskiej bramki w meczu z Karabachem Agdam w 1. rundzie kwalifikacji do Champions League. Mrozek w tym samym czasie „trzymał przy życiu” mielecką Stal, którą – występując w jej szeregach na wypożyczeniu – ratował nie tylko od porażek, ale i – od spadku z ligi!
Do Poznania trafił z Górnego Śląska jako czternastolatek, ale ligowy występ w koszulce Lecha zaliczył dopiero po 23. urodzinach! Nim zaś trafił do Stali, wypożyczany był do ówczesnych drugoligowców: Elany i GieKSy. - Parę razy solidnie mi się za niego obrywało! - śmieje się Rafał Górak. To właśnie on pracował z Mrozkiem najdłużej w seniorskiej piłce: przez trzy lata prowadził zdolnego bramkarza w Toruniu i w Katowicach.
Grzegorz Piechna o wyczynach Lecha. Były król strzelców tak określił gwiazdę Kolejorza, zaskoczeni?
- W wyniku paru strzałów, jakie zdarzyło mu się przepuścić, kibice przekonywali mnie, że Bartek nigdy nie będzie bronić na wysokim poziomie. Ale ja byłem pewien, że drzemie w nim wielki potencjał – zapewnia Górak, a liczby to potwierdzają, Pchał do boju młodego chłopaka w 74 spośród 102 meczów drugoligowych swych drużyn w trzech sezonach.
- Bronił u mnie nie tylko dlatego, że był młodzieżowcem. Imponowała mi jego mentalność: siła spokoju i rozwagi. Po błędach przyjmował pokornie każdą uwagę. Wiedział, że może je wyeliminować tylko własną pracą – dodaje trener GKS-u.
I naprawiał; konsekwentnie i cierpliwie. Efektem – obecna seria. - Życzyłbym mu, aby „dociągnął” ją aż do meczu z nami! - uśmiecha się Górak. GieKSiarze z Mrozkiem i poznańską spółką spotkają się jednak dopiero za dwa miesiące, w 16. kolejce. Mało prawdopodobne jest więc, by do tego czasu golkiper „Kolejorza” zachował czyste konto, ale...
Początek meczu 10. kolejki ekstraklasy między Koroną a Lechem w niedzielę o 14.45 w Kielcach. Transmisja w Canal+ Sport 3.
Rekordziści minionych sezonów (minuty bez gola)
2023/24 – Jędrzej Grobelny (Warta) 389 min
2022/23 – Vladan Kovacević (Raków) 737 min
2021/22 – Frantisek Plach (Piast) 455 min
2020/21 – Vladan Kovacević (Raków) 737 min
2019/20 – Mickey van der Hart (Lech) 485 min
2018/19 – Duszan Kuciak (Lechia) 432 min
2017/18 – Jakub Szmatuła (Piast) 655 min