Lech odcina się od chuliganów... a Legia niestety nie

2011-05-06 4:25

Zarząd Lecha Poznań potępił skandaliczne zachowanie swoich kibiców podczas finału Pucharu Polski w Bydgoszczy.

Klub stanowczo odciął się od rozrób i osób, które za nie odpowiadały. "Zarząd pragnie wyrazić swoją dezaprobatę wobec zachowania niektórych osób zajmujących sektor kibiców Lecha. Potępiamy wszelkie przejawy wandalizmu. Nie godzimy się na to, by grupa chuliganów opuszczała swoje sektory i demolowała stadion" - czytamy w oświadczeniu.

Patrz też: Grzegorz Lato: To kluby powinny się wstydzić! Policjant, który załatwił bilet "Staruchowi" zawieszony

Swoje oświadczenie wydali też włodarze warszawskiej Legii. Zaskakuje jednak ton pisma. Klub stwierdził, że wtargnięcie kibiców na płytę bezpośrednio po zakończeniu meczu "wywołane było euforią zwycięstwa i chęcią wspólnego celebrowania wraz z zawodnikami".

Przeczytaj koniecznie: Legia Warszawa. Mecz z Koroną Kielce bez udziału publiczności

Władze Legii zrzucają winę na kibiców Lecha i firmę rozprowadzającą bilety wynajętą przez PZPN, podkreślają, że Legia była tylko pośrednikiem w rozprowadzaniu kart wstępu.

Najnowsze