Lechia Gdańsk pogrąża się komunikatem w sieci
Z powodu zaległości finansowych Lechii Gdańsk została cofnięta licencja na grę w Ekstraklasie. Klubowi groził walkower w meczu z Zagłębiem Lubin, jeśli nie zdoła na czas uregulować płatności względem Ruchu Chorzów za transfer Tomasza Wójtowicza. W piątek 14 lutego PZPN cofnął zawieszenie licencji Lechii Gdańsk, ponieważ Ruch Chorzów otrzymał należne mu pieniądze. Sęk w tym, że należność spłaciła... Ekstraklasa. Jak się okazało, ligowej spółce nie opłacało się wyrzucenie Lechii z rozgrywek w trakcie sezonu. Ta sytuacja wywołała burzę wśród ekspertów, dziennikarzy i kibiców. A do tego wszystkiego Lechia postanowiła wydać oświadczenie, które tylko pogorszyło i tak słabą sytuację wizerunkową klubu.
Skandaliczna decyzja w sprawie Lechii Gdańsk. Eksperci nie mają wątpliwości „kompromitacja”
W piątkowy wieczór, 14 lutego, Lechia Gdańsk wydała oświadczenie w sprawie odzyskania licencji. – Zobowiązania nałożone 30 stycznia 2025 roku przez Komisję ds. licencji klubowych na Lechię Gdańsk, nawiązujące do spłaty należności wobec Ruchu Chorzów za transfer Tomasza Wójtowicza, zostały uregulowane. Cieszymy się, że dzisiejsza decyzja o przywróceniu klubowi licencji nie uwzględnia nowych i dodatkowych wymogów ze strony PZPN. „Ciężka praca nad stroną administracyjną i finansową idzie w parze z wynikami sportowymi. Od trzech meczów czujemy pozytywną energię powracającą do Lechii. Jesteśmy szczególnie wdzięczni trenerowi Johnowi Carverowi, sztabowi i zawodnikom za postawę w meczu z Lechem Poznań. Ostatnie spotkanie i wyjątkowa atmosfera na nowo ożywiły Polsat Plus Arenę Gdańsk” – powiedział Prezes Lechii Gdańsk, Paolo Urfer – czytamy w oświadczeniu.
Niels Frederiksen nie WYOBRAŻA sobie takiej sytuacji. Lech musi to zrobić z Rakowem!
Jego treść szybko została skomentowana w mediach społecznościowych. – Elegancko, panie Paolo, do boju, proszę się nie przejmować tymi frustratami, którzy nie rozumieją, jak trudno jest ogarniać rzeczy na patencie. Z fartem i jak najmniej przypałów! – napisał ironicznie Jakub Olkiewicz. – Moglibyście się zlitować nad kibicami po tym wszystkim – dodaje Piotr Potępa. – Najlepszy w tym oświadczeniu jest cytat Urfera: "Ciężka praca nad stroną administracyjną i finansową". – wytyka Rafał Mrowicki. Sami kibice również mocno ocenili oświadczenie: „Czy wy jesteście normalni?”, „Ratowanie patologii, nic więcej. A samo oświadczenie to śmiech na sali”, „To jest ewenement na skalę światową że długi klubu spłaca zarządzająca ligą spółka”, „Zlituj się i usuń” - to tylko część wpisów na portalu X.