Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 0:1
Bramka: 23' Gorgon
Lechia Gdańsk: Kuciak – Pietrzak, Kopacz, Nalepa, Fila – Kubicki, Makowski (79. Sopoćko) – Saief (79. Gajos), Conrado (62. Maulana Vikri), Haydary (73. Żukowski) – Paixao (62. Zwoliński)
Pogoń Szczecin: Stipica – Stec, Triantafyllopoulos, Malec (42. Zech), Matynia (66. Mata) – D. Dąbrowski – Smoliński (66. Żurawski), Gorgon (86. Podstawski), Kowalczyk (87. Hostikka), Kucharczyk – Zahović
Za nami pierwsza po przerwie reprezentacyjnej kolejka PKO Ekstraklasy. Na zakończenie siódmej serii gier Lechia Gdańsk podejmowała na swoim stadionie Pogoń Szczecin. Podopieczni Kosty Runjaicia po porażce w inauguracyjnym meczu z Cracovią, nie przegrali żadnego z trzech spotkań. W meczu z Lechią miało nie być o to łatwo.
Mimo to, goście przejęli kontrolę nad spotkaniem i byli znacznie konkretniejsi w swoich atakach. Przyniosło to efekt już w 23. minucie meczu. Alexander Gorgon wszedł z piłką w pole karne i zdobył prawdopodobnie jedno z najbardziej kuriozalnych trafień w tym sezonie. Część kibiców żartowała, że zdobył gola niecelnie podając piłkę. Futbolówka powoli wtoczyła się do siatki obok zszokowanego Kuciaka.
Lechia próbowała kreować sobie okazje, ale grzeszyła nieskutecznością. Dziesięć strzałów przyniosło jedynie jedno uderzenie celne. W ten sposób na zwycięstwo nad Pogonią Szczecin nie można było liczyć. "Portowcy" bronili się mądrze i skutecznie, dzięki czemu przywiozą do swojego miasta trzy punkty. Zwycięstwo pozwoliło im awansować na szóste miejsce w tabeli. Lechia jest siódma.