Manuel Arboleda ostro o Rumaku
Lech Poznań w 2024 roku rozegrał sześć spotkań. Pierwsze z nich zwiastowały całkiem dobre wyniki pod wodzą nowego trenera, Mariusza Rumaka, który zastąpił Johna van den Broma. Lech wygrał z Zagłębiem Lubin i Jagiellonią Białystok, a później zremisował ze Śląskiem Wrocław, będąc stroną dominującą w tym spotkaniu. Takie wyniki z drużynami wyprzedzającymi Lecha w tabeli mogły napawać optymizmem. Niestety dla fanów „Kolejorza” później było już tylko gorzej. Poznaniacy przegrali w ćwierćfinale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin, później dostali lanie od Rakowa w lidze, przegrywając 0:4, a w kolejnym meczu ligowym nie zdołali pokonać Górnika Zabrze, remisując 0:0. Od czterech spotkań poznaniacy nie potrafili zdobyć nawet gola. Do krytyków obecnego trenera Mariusza Rumaka dołączył właśnie były piłkarz Lecha Poznań Manuel Arboleda.
Były piłkarz Lecha Poznań nie szczędził krytyki Mariuszowi Rumakowi
Arboleda trafił do Polski z peruwiańskiego Cienciano w 2006 roku. Podpisał kontrakt z Zagłębiem Lubin, a po dwóch latach przeniósł się do Lecha Poznań, w którym grał do 2014 roku – czyli do zakończenia kariery. Środkowy obrońca z Kolumbii święcił z Lechem spore sukcesy – mistrzostwo Polski, Puchar Polski i Superpuchar Polski. Do tego dwukrotnie grał z „Kolejorzem” w fazie grupowej, a później pucharowej Pucharu UEFA i Ligi Europy – w tym w pamiętnych meczach z Juventusem i Manchesterem City. Teraz Kolumbijczyk postanowił mocno skomentować to, co dzieje się w zespole.
Arboleda wytknął Rumakowi jedną rzecz
Warto zauważyć, że Arboleda i Rumak mieli okazję razem pracować w latach 2011-2014 – Przez kilka miesięcy Rumak był asystentem Jose Mari Bakero, a później samodzielnie prowadził zespół. Powrót Rumaka na ławkę trenerską Lecha Kolumbijczyk nazwał katastrofą. – Nie mogę zrozumieć tego, co robi Lech. Rumak może być dobrym trenerem, nie mówię, że nie, ale nie jest dobrym człowiekiem. Piłkarze mu nie zaufają. Przypominam sobie pracę ze Smudą i Michniewiczem. To ludzie, dla których walczyłem do końca. Oni potrafili zaufać piłkarzom. Zieliński mówił, "Maniek biegaj na lewo" i ja to robiłem. Byłem w stanie zrobić dla nich wszystko, bo wiedziałem, że mają rację. Patrzyłem na nich i wiedziałem, że nie kłamią. Rumak nie jest trenerem, za którego drużyna będzie walczyć – powiedział Arboleda w rozmowie z TVP Sport.
– Widziałem ostatnią porażkę Lecha z Rakowem. Trener Rumak nie ma charakteru i charyzmy. Piłkarz od razu to zobaczy. Kiedy był moim trenerem, to on myślał, że jest gwiazdą, a przecież do tej pory nic nie wygrał. Mam nadzieję, że zostanie mistrzem z Lechem, może kiedyś będzie dobrym trenerem, ale nigdy nie będzie dobrą osobą – podkreślił dobitnie były obrońca „Kolejorza”.