Robert Dymkowski jest postacią, której nie trzeba przedstawiać fanom polskiego sportu. Legendarny napastnik Pogoni Szczecin, który był częścią kultowej drużyny wicemistrzów kraju z sezonu 2000/2001 wyznał, że choruje na stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Była gwiazda klubu "Portowców" apeluje o pomoc.
Robert Dymkowski ciężko chory. Legendarna postać Pogoni Szczecin zmaga się z chorobą
Jak przyznał Dymkowski, rozwój choroby jest u niego bardzo widoczny, a sam nie czuje się z tym dobrze, jako zawodowy sportowiec.
- Choroba odebrała mi siłę rąk. Mięśnie samoistnie zaczęły zanikać. Nie jestem już w stanie samodzielnie ubrać się czy umyć, co dla mnie, jako osoby, która większość życia poświęciła sportowi - piłce nożnej jako zawodnik, trener i działacz - jest niezwykle trudne - napisał Dymkowski na profilu swojej zrzutki w portalu zrzutka.pl.
Były piłkarz nie ukrywa, że pieniądze pozyskane przez zrzutkę przeznaczy na rehabilitację i leczenie, które pomogą w poprawieniu obecnej sytuacji.
- Rehabilitacja pomoże mi zachować sprawność fizyczną. Leczenie pozwoli mi spowolnić postęp choroby i zmniejszyć objawy. Poprawa jakości życia pozwoli mi radzić sobie jak najdłużej, w miarę samodzielnie - przyznaje były napastnik klubu.
Listen on Spreaker.