ŁKS - Lecha, wynik 0:0. Sprawiedliwy podział nędzy

2012-02-25 14:02

Obu drużynom z dna tabeli punkty były bardzo potrzebne, ale żadnej kompletu zdobyć się nie udało. Nędza została podzielona w miarę sprawiedliwie. Nieznaczną, ale wyraźną przewagę od początku miał ŁKS. Lechia w dodatku już w 38. min straciła Andruskeviciusa, który przewrócił rywala zapaśniczym chwytem z tyłu i zobaczył czerwoną kartkę.

Kartki, którymi gęsto machał sędzia Sebastian Jarząbek, fruwały do końca spotkania. Cofnięta do defensywy Lechia miał dwie okazje strzeleckie, najlepszą zmarnował najgorszy gracz meczu Razack Traore.

ŁKS sytuacji bramkowych wypracował z pół tuzina, ale jego "ekssnajperom" wyraźnie brakowało szybkości. Najlepsze wrażenie w drużynie łódzkiej sprawiał Łobodziński.

Remis nikogo nie satysfakcjonuje, ale też nikomu za tak marną kopaninę trzy punkty się nie należały.

Najnowsze