Pożegnał się zdobyciem Superpucharu?
Nawrocki w Legii spędził dwa lata. W tym okresie wypromował się. Przyszedł za kadencji trenera Czesława Michniewicza. Z warszawskim klubem zagrał w europejskich pucharach. Może także pochwalić się zdobyciem Pucharu Polski i Superpucharu. To właśnie on, w starciu z Rakowem, w konkursie rzutów karnych wykorzystał decydującą jedenastek. W ten sposób po piętnastu latach przerwy Legia sięgnęła po to trofeum. Prawdopodobnie tym występem pożegnał się z klubem ze stolicy.
Napastnicy Rakowa, Legii i Lecha strzelają aż miło. Powtórzą to w pucharach?
Mistrz Szkocji sięgnie po niego
Teraz Nawrocki łączony jest z transferem do Celtiku Glasgow. Mistrz Szkocji według medialnych doniesień miałby zapłacić pięć milionów euro. Ponadto warszawski zespół miałby zagwarantować sobie procenty od przyszłej sprzedaży utalentowanego gracza. Piłkarz nie zagrał z ŁKS-em Łódź w 1. kolejce ekstraklasy. Wszystko wskazuje na to, że obrał kurs na Szkocję. - Jest poważna oferta na stole dla Nawrockiego - powiedział trener Kosta Runjaić na konferencji prasowej przed meczem z ŁKS-em. - To są jednak kwestie wewnętrzne, o których nie chcę na razie rozmawiać - wyznał i dodał: - Nawrocki doznał drobnej kontuzji i nie będzie do naszej dyspozycji w czasie - wyjawił szkoleniowiec Legii.
Tomas Pekhart znów strzela jak król. Tak rozbił beniaminka [WIDEO]