Szymon Włodarczyk

i

Autor: Cyfrasport Szymon Włodarczyk

Marzenie o koronie

„Miliony” fruwają w powietrzu wokół jego nazwiska. Ale napastnik Górnika ma jasny cel na piłkarską wiosnę

2023-01-30 10:27

Inauguracyjną kolejkę rundy rewanżowej ekstraklasy zamknie spotkanie Cracovii z Górnikiem Zabrze. Jesienne starcie obu ekip – wygrane przez „Pasy” przy Roosevelta 2:0 – było debiutem w zabrzańskich barwach Szymona Włodarczyka. I zapoczątkowały niezwykłe miesiące w piłkarskim życiu 20-letniego napastnika.

- Nie szło mi zupełnie w tym meczu – opowiadał Włodarczyk-junior w długiej rozmowie z „Super Expressem”. Zakończył go już po 45 minutach, zastąpiony przez Piotra Krawczyka. Potem jednak było już zupełnie inaczej. Nastoletni wciąż jeszcze snajper (20. urodziny świętował w styczniu tego roku) zaczął dziurawić siatki kolejnych rywali, znajdując wspólny język na boisku z niemal dwukrotnie starszym Lukasem Podolskim.

„Lukas mu dużo podpowiada, jak się zachowywać, nieraz też dostanie od niego burę, jak coś źle zrobi. To duży kapitał dla Szymona, że może czerpać wiedzę od takiego zawodnika” – Piotr Włodarczyk, ojciec piłkarza Górnika, a przed laty znakomity ligowiec w szeregach Ruchu, Śląska, Widzewa czy Legii, doceniał w rozmowie z „Super Expressem” wagę boiskowych lekcji udzielanych synowi przez mistrza świata z 2014 roku.

„Miliony” fruwają w powietrzu wokół jego nazwiska

Doskonała jesień Włodarczyka-juniora poskutkowała zainteresowaniem jego osobą na giełdzie transferowej. U progu nowego roku Fabrizio Romano, włoski dziennikarz doskonale orientujący się w tajnikach rynku, informował o tym, że postępy Polaka uważnie śledzą m.in. w Anderlechcie Bruksela, Celitcu Glasgow, Freiburgu, Fenerbahce, a nawet za oceanem, gdzie poważnym graczem w rywalizacji o niego miałby być New York City. Jednak przynajmniej do lata zostaje on zawodnikiem Górnika. Jeśli wiosnę będzie mieć równie udaną, jak jesień, sugerowana kwota 5 mln euro za jego transfer może jeszcze wzrosnąć.

Szymon Włodarczyk ma jasny cel na piłkarską wiosnę

„Młody Włodar” w tym momencie nie zaprząta sobie jednak głowy ani nazwami klubów, ani potencjalnymi „milionami”; cel na najbliższe miesiące ma zupełnie inny, bardzo konkretny. - Do liderów klasyfikacji strzelców tracę dwa gole, więc... powalczymy – zaznaczył krótko w rozmowie z klubowymi mediami napastnik, który w poprzedniej rundzie siedmiokrotnie trafiał do siatki przeciwników. Wspomniani przodownicy snajperskiego rankingu zdobyli dotąd dziewięć goli, ale Said Hamulić już tego osiągnięcia nie poprawi, bo przeniósł się do Francji. Jeden rywal do miana króla strzelców więc już ubył.

Włodarczyk-senior w sumie uzbierał na swym koncie 92 bramki ligowe, ale nigdy nie założył snajperskiej korony. Czy jego rodzinnemu następcy ta sztuka uda się już u progu ligowej kariery? - Najważniejsze to koncentrować się na każdym najbliższym meczu i wygrywać. Teraz więc cel numer jeden to mecz z Cracovią – podkreślił Szymon Włodarczyk. Spotkanie Cracovia – Górnik rozpocznie się w poniedziałek o godz. 19.00. Transmisja w Canal+ Sport.

Poniżej zobaczysz, co mówił Piotr Włodarczyk o Szymonie w programie PKO BP Ekstraklasa Raport

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze