Beenhakker, charyzmatyczny Holender o niezwykle barwnej karierze trenerskiej, zapisał się na stałe w historii polskiej piłki nożnej jako pierwszy trener, który wprowadził reprezentację Polski na Mistrzostwa Europy. W 2008 roku poprowadził biało-czerwonych na Euro w Austrii i Szwajcarii, co do dziś pozostaje ważnym momentem w historii naszej kadry.
Oddać Hołd
"Leo Beenhakker był nie tylko wybitnym szkoleniowcem, ale także człowiekiem, który z pasją oddawał się pracy z reprezentacją Polski. Zaszczepił w zawodnikach wiarę, profesjonalizm i ambicje. Minuta ciszy przed meczami to nasz symboliczny sposób, by oddać mu hołd i podziękować za to, co zrobił dla polskiej piłki" — czytamy w komunikacie PZPN.
ZOBACZ: Jerzy Dudek pełen emocji o Leo Beenhakkerze. „Dziękuję Bogu, że zesłał mi Leo”
Minuta ciszy zostanie również poprzedzona specjalnym komunikatem spikera na stadionie, a na telebimach pojawi się czarno-białe zdjęcie trenera z podpisem: Leo Beenhakker 1942–2025. Minuta ciszy odbędzie się nie tylko na wszystkich stadionach PKO BP Ekstraklasy, ale też przed spotkaniami pierwszej, drugiej i trzeciej ligi.
Holender pozostawił po sobie nie tylko piłkarską spuściznę, ale i ogromne grono fanów oraz ludzi, którzy zapamiętają go jako człowieka z wielką klasą i osobowością. Dla wielu był kimś więcej niż tylko trenerem — był symbolem nowoczesnego spojrzenia na futbol i człowiekiem, który wniósł powiew świeżości do polskiej piłki.