Jak informował Super Express, pierwsza oferta Osijeku wynosiła 400 tysięcy euro plus 10 procent od kolejnego transferu. Druga propozycja była na poziomie 500 tysięcy euro, a trzecia - 650 tysięcy euro plus 50 tysięcy euro w bonusach. Jak nas zapewniono na Dolnym Śląsku, wszystkie zostały odrzucone. Niewykluczone jednak, że sprawa nie jest jeszcze zamknięta. Ale postanowiliśmy się jej przyjrzeć też z drugiej strony, z perspektywy samego zawodnika. No bo przecież to również bardzo istotny element sprawy. Jak już pisaliśmy, z tego co słyszeliśmy w Lubinie, Bohar jest skłonny odejść. Kusi(ła) go perspektywa gry w pucharach, ale przecież wiadomo, że ważny jest aspekt finansowy. A zatem do rzeczy: czy Osijek jest w stanie przebić Zagłębie Lubin? A jeśli tak, to o ile?Rozmowa z Oskarem Nowakiem, sensacyjnym debiutantem w meczu z Realem Madryt
Jak wiadomo, umowa Bohara z Zagłębiem wygasa z końcem tego sezonu. Oczywiście, jakiś czas temu klub z Dolnego Śląska zaproponował piłkarzowi przedłużenie, ale jest (niemal) pewne, że Słoweniec nie złoży podpisu pod tą propozycją. Z naszych informacji wynika, że Osijek proponuje Boharowi PONAD DWA RAZY WIĘCEJ niż Zagłębie w nowej umowie. To też w dużej mierze tłumaczy dlaczego Damjan byłby chętny na zmianę barw klubowych. Choć oczywiście, świętym prawem Zagłębia jest oczekiwanie, że piłkarz wypełni obecny kontrakt do końca. Natomiast jeśli chodzi o konkretne sumy, to według naszej wiedzy oferta Osijeku - gdybyśmy mieli porównywać - jest na poziomie czołowych kontraktów w Legii. Szacujemy ją na około 400 tysięcy euro za sezon.Dlaczego Legia nie ogłasza pozyskania Valencii? Kłopoty na ostatniej prostej?!