Robert Maaskant: Nie zabraknie nam pewności siebie

2011-03-19 3:00

Po klęsce w ćwierćfinale Pucharu Polski (0:1 i 2:2 z Podbeskidziem) Wisła Kraków wraca do ligowej rzeczywistości. Lider jedzie do Bytomia, gdzie walczyć będzie z broniącą się przed spadkiem Polonią.

- Jesteśmy rozczarowani po spotkaniu z Podbeskidziem. Jednak na tym etapie rozgrywek nie potrzebujemy dodatkowej motywacji, bo wszyscy są w pełni skupieni na tym, by zdobyć mistrzowski tytuł - zapewnia trener "Białej Gwiazdy" Robert Maaskant (42 l.).

To może być dla Wisły trudny mecz. Polonia w ostatnim spotkaniu w Kielcach (3:3) błysnęła formą.

Przeczytaj koniecznie: Trener Wisły Kraków Robert Maaskant: Nie sądzę, by Lech Poznań był w grze o tytuł

- Oglądałem ich mecz z Koroną i widziałem, jak strzelili rywalom trzy gole. To dobra drużyna - ocenia bytomian Maaskant, który nie obawia się, że jego zespół może stracić wiarę w siebie po wpadce z Podbeskidziem. - W lidze wykonujemy świetną robotę. Wygraliśmy siedem meczów z rzędu, a to dodaje pewności siebie - przekonuje Holender.

Najnowsze