Piłkarz mistrza Polski wstrząśnięty wojną na Ukrainie. "Serce mi pęka, gdy widzę, że ci ludzie muszą walczyć o życie"

Fundacja Legii rozpoczęła zbiórkę najbardziej potrzebnych rzeczy, które będą dostarczane uchodźcom z Ukrainy. Każdego dnia naszą wschodnią granicę przekracza kilka tysięcy ludzi, którzy uciekają przed wojną. Każdy może pomóc i przekazać rzeczy. Punkt znajduje się przy trybunie A kompleksu Legia Tenis. Jest otwarty każdego dnia dnia w godzinach 14-20. Więcej informacji na temat zbiórki pod tym linkiem. W akcję pomocy zaangażowali się także zawodnicy mistrza Polski. Obrońcy Joel Abu Hanna i Mattias Johansson przekazali niezbędne produkty. - Szwecja zawsze była neutralna, ale nie można być obojętnym - wyznał Szwed. - W takiej sytuacji musisz przynajmniej pomóc ludziom, którzy tego potrzebują - dodał Johansson, którego wypowiedź zacytował oficjalny portal warszawskiego klubu.

Polscy piłkarze Ekstraklasy zbierają pieniądze dla Ukrainy. Organizator Filip Modelski opowiada o kulisach akcji

W akcję pomocy zaangażował się także Joel Abu Hanna, który w cv ma występy w ukraińskim klubie Zoria Ługańsk. W tym zespole spędził dwa lata. - Na Ukrainie poznałem wiele wspaniałych osób - podkreślił reprezentant Izraela w rozmowie z serwisem stołecznej drużyny. - Serce mi pęka, gdy widzę, że ci ludzie muszą walczyć o życie. Muszą opuszczać kraj w pośpiechu albo walczyć za niego. To wszystko jest jakimś szaleństwem - zaznaczył piłkarz Legii.

Maciej Śliwowski o sytuacji Legii Warszawa. To ma wpływ na poczynania mistrza Polski