Legia Warszawa już w czwartek stoczy bój pucharowy z drużyną praskiej Slavii. W pierwszym spotkaniu, rozegranym w stolicy Czech padł remis 2:2, w związku z czym sprawa awansu do fazy grupowej Ligi Europy jest kwestią otwartą. Na widowisku w Polsce obecni będą także kibice z kraju naszych południowych sąsiadów. Władze Slavii, w specjalnym komunikacie na swojej stronie internetowej zaapelowały, aby nie prowokować mieszkańców Warszawy. Fani mają unikać m.in. "obrażania papieża i Boga".
Na jaw wyszła prawda na temat żony Dawida Kubackiego. Nie chce być jak Lewandowska
Slavia apeluje do kibiców. Chodzi o mecz z Legią
Aby nie prowokować polskich kibiców, władze Slavii Praga poprosiły swoich kibiców, aby Ci unikali wzniecania burd i kontrowersji. Fani, którzy przyjadą do Warszawy ze stolicy Czech, proszeni są o to, aby nie śpiewać piosenek klubowych na mieście, a także, żeby nie obrażać Boga, ani zmarłego papieża - Jana Pawła II.
- Jeżeli wybierzesz się do stolicy Polski, radzimy zachować dyskrecję. Przestrzegamy przed chodzeniem po mieście w symbolach Slavii, śpiewaniem klubowych przyśpiewek i obrażaniem Boga lub Papieża! - widniał napis na oficjalnej stronie Slavii Praga.
Fanka przestrzega Justynę Żyłę przed niebezpieczeństwem. Mowa o powikłaniach
Wpis zniknął ze strony Slavii
Wpis, w którym władze czeskiego klubu postanowiły przestrzec przed obrażaniem papieża i Boga zniknął z oficjalnej strony klubu, jednak jego screen zachował się dzięki dziennikarzowi "Przeglądu Sportowego", Grzegorza Rudynka.
- Slavia przypomina, że czwartkowy mecz bez kibiców gości, ale jeśli ktoś wybiera się do Warszawy, to... "Przestrzegamy przed chodzeniem po mieście lub barwach klubu, spiewaniem piosenek o Slavii i obrażaniem Boga lub Papieża".Hm... - napisał Rudynek na swoim Twitterze.