Piotr Tworek

i

Autor: Cyfrasport Piotr Tworek

Piotr Tworek ZDRADZA jak zamierza "WYDUSIĆ" z Warty większą moc. "Tylko tak mogę to zrobić"

2021-04-02 17:34

Piłkarze Warty w tym roku zaskakują. W Ekstraklasie przegrali tylko dwa razy. Z Lechem oraz w stolicy nie dali rady Legii. Ale zostawili dobre wrażenie na Łazienkowskiej, bo lider musiał do końca drżeć o wynik. Coraz bliżej przed poznańskim zespołem zachowanie miejsce w lidze na przyszły sezon. Warta zajmuje w tabeli 10. miejsce. Jaki jest przepis na sukces? Trener Piotr Tworek mówi jak udało mu się to osiągnąć. Jak beniaminek spisze się w wyjazdowym starciu z Górnikiem Zabrze?

Piłkarze Warty Poznań po ostatniej wygranej nad Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:0) nie muszą już oglądać się za siebie. - Patrząc matematycznie, nie jesteśmy jeszcze pewni utrzymania, nawet na 90 procent - zaznaczył jednak trener poznaniaków Piotr Tworek. "Zieloni" mają już 11 punktów przewagi nad bielszczanami, którzy zamykają ligową tabelę. Podopieczni Tworka w tej chwili bliżej są już zespołów walczących o europejskie puchary niż tych, które są zagrożone degradacją. Mają tyle samo punktów co m.in. rywal zza miedzy czyli Lech, a wicemistrz Polski jeszcze nie zrezygnował z walki o czołowe lokaty. - Przyjęliśmy od samego początku zasadę, że nie będziemy obserwować tylko miejsc 14., 15., czy 16. Bo to nas zamknie w wąskiej grupie zespołów, które będą tylko drżały o wynik i walczyły o utrzymanie się w lidze. Musieliśmy sobie obrać trudny cel, ale do zrealizowania. Zawsze będziemy spoglądać do góry, do przodu i chcieli wygrać najbliższe spotkanie. Tylko w taki sposób jestem w stanie "wydusić" z zespołu więcej niż to, co do tej pory pokazał - mówił szkoleniowiec poznańskiego beniaminka na konferencji prasowej.

Gwiazda Pogoni przed hitem z Legią. Zdradza sposób na zatrzymanie lidera

Tworek przyznał jednak, że matematycznie jego zespół nie zapewnił sobie jeszcze utrzymania. - Jeszcze musimy zrobić parę punktów i postaramy się to zrobić jak najszybciej. Na obecną chwilę nie jesteśmy utrzymani, nawet na 90 procent. Musimy więc dalej wygrywać - dodał. W trakcie przerwy na reprezentację drużyna miała więcej czasu na pracę. Opiekun warciarzy zdradził, że ostatnia wygrana sprawiła, iż atmosfera na treningach była bardzo dobra. - Zwycięstwo nad Podbeskidziem sprawiło, że wróciliśmy treningów w dobrych nastrojach i humorach. Przyjemniej się tak pracuje, ale z drugiej strony nie może nam przysłonić optymalnego przygotowania do meczu. Poprzedni tydzień był bardzo ciężki, zajęcia były prowadzone z wysoką intensywnością i objętością. Staraliśmy się zrobić wszystko, na co brakuje czasu w normalnym cyklu, zindywidualizowaliśmy też treningi - tłumaczył szkoleniowiec.

Wspaniały gest LEGIONISTÓW przed świętami Wielkanocnymi. Wszołkowi szkliły się oczy

W wielkanocny poniedziałek Warta punktów szukać będzie w Zabrzu. W pierwszej rundzie poznaniacy przegrali z Górnikiem w Grodzisku 0:1. - W pierwszym meczu Górnik nas stłamsił, był lepszy od nas, nie dał rozwinąć skrzydeł, choć bramkę zdobył dopiero po rzucie karnym. My od tego spotkania mocno się zmieniliśmy, jesteśmy bardziej poukładanym zespołem, bardziej pewni siebie. Wiemy, co chcemy grać, ten czas, który spędziliśmy w ekstraklasie korzystnie wpłynął na piłkarzy. Potrafimy się asekurować, zadać decydujące ciosy - podkreślił Tworek, który nie ukrywa, że w Zabrzu jego drużynę czeka trudna przeprawa. - Górnik będzie w grupie drużyn walczących o europejskie puchary. Pamiętam kapitalny start zabrzan na początku rozgrywek, kiedy to zajmowali pierwsze miejsce. To bardzo wymagający rywal, mający bardzo dobrych piłkarzy. Zespół grającym agresywnym pressingiem, bezkompromisowo - trener Marcin Brosz tej filozofii nie zmienił od swojego pierwszego meczu, niezależnie czy gra u siebie, czy na wyjeździe. Pracuje z zespołem bardzo długo i widać te automatyzmy w grze. To bardzo poukładana drużyna - wyjaśnił.

Starcie GIGANTÓW o mistrzowski tron. Tomas Pekhart kontra Dante Stipica. Kto będzie górą?

Najnowsze