Początek jazdy Białej Gwiazdy

2008-02-21 18:42

Wisła Kraków dziś ma rozpocząć marsz, którego metę przewidziano aż w Lidze Mistrzów. Ale zawodnicy Korony obiecują, że zrobią wszystko, by krakowskich gwiazdorów sprowadzić na ziemię.

Zimą pod Wawelem rozpoczęła się budowa polskiej wersji "Galacticos" (tak swego czasu nazywano drużynę Realu Madryt, złożoną wówczas z samych gwiazd). I tak już bardzo mocny skład Wisła uzupełniła Radosławem Matusiakiem i Wojciechem Łobodzińskim. Niewykluczony jest wciąż transfer Jacka Krzynówka. Czy pozostałe drużyny mogą się skupić wyłącznie na walce o wicemistrzostwo?

- Real też kiedyś pościągał gwiazdy o wielkich nazwiskach, ale drużyny z nich nie zrobili - spokojnie zauważa obrońca Korony Marcin Kuś (27 l.).

Czy Wisła skusi

Reprezentant Polski nie zamierza jednak krytykować władz Wisły za nadmierną rozrzutność.

- Dla polskiej ligi to dobrze, że gra w niej więcej gwiazd - podkreśla. - Ale wydaje mi się, że potrzeba trochę czasu, zanim ta nowa Wisła zaskoczy - uważa Marcin, który właśnie dlatego cieszy się, że Korona zagra z "Białą Gwiazdą" już w pierwszej wiosennej kolejce.

- Wszyscy tu mamy nadzieję, że Wisła w Kielcach... skusi - śmieje się Kuś.

Optymizm swoich piłkarzy podziela trener Korony.

- Wisłę można pokonać - przekonuje Jacek Zieliński. - Zwłaszcza że na wyjazdach prezentuje się słabiej.

Wisła nigdy jeszcze w Kielcach nie wygrała. Ale jesienią w Krakowie gospodarze rozbili Koronę 4:0.

Leżeli na łopatkach

- O takich meczach człowiek chce jak najszybciej zapomnieć. Tamto spotkanie to był nokaut, już po 20 minutach leżeliśmy na łopatkach - wspomina Marcin.

Powtórki z Krakowa nikt jednak w Kielcach nie przewiduje. Na stadionie zasiądzie komplet widzów, a piłkarze nastawiają się na walkę o zwycięstwo.

- Wisła ma wielką przewagę, a runda wiosenna jest bardzo krótka - analizuje Kuś. - Choć z drugiej strony... Nie powinni jeszcze czuć się mistrzami - przestrzega.

Właściciel Korony Krzysztof Klicki żartował niedawno, że z patrzenia na Wisłę to tylko kompleksów można się nabawić. Ale na murawę piłkarze Korony kompleksów z pewnością nie zabiorą. Zapowiada się bardzo trudny sprawdzian dla drużyny gwiazd z Krakowa.

Wojciech Kowalewski (31 l.):

Zapraszam do Kielc

- Wisła na pewno ma najwięcej atutów w walce o mistrzostwo. Dziesięć punktów przewagi, ani jednej porażki - to przemawia na ich korzyść. Skład Wisły też robi wrażenie, mają prawie samych reprezentantów, zresztą nie tylko Polski. Ale liga nie kończy się po 17 kolejkach, tylko po 30. I dopiero po ostatniej kolejce będzie można ze stuprocentową pewnością powiedzieć, kto jest mistrzem. Moim zdaniem jeszcze wiele może się zdarzyć.

 

18. KOLEJKA

22 lutego

19.00 ŁKS - Jagiellonia

20.00 Korona - Wisła (transmisja w Canal+Sport)

23 lutego

16.00 Cracovia - Polonia

16.00 Groclin - Legia (transmisja w Canal+Sport)

16.00 Z. Sosnowiec - Ruch

16.00 Widzew - Odra

18.00 Z. Lubin - Bełchatów

24 lutego

17.00 Górnik - Lech (transmisja w Canal+Sport)

Najnowsze