"Super Express": - Prezes Król twierdzi, że dokonał przelewu za granicą i procedury bankowe mogą potrwać. Mówi, że poinformował panią o możliwym opóźnieniu.
Agata Wantuch: - Otrzymałam od przedstawiciela pana prezesa dokumenty, które mają uwiarygodnić fakt, że dokonał przelewu.
- Nie odnosi pani wrażenia, że prezes Król specjalnie odwlekał moment spłaty, by zawodnicy po 31 stycznia nie mogli zmienić klubu?
- Nie podejrzewam pana Króla o takie działanie. Okienko transferowe w Polsce jest otwarte do 28 lutego, a poza tym zawodnicy, którzy rozwiązują kontrakty z winy klubu, w każdej chwili mogą sobie znaleźć nowego pracodawcę.
- Rozwiązanie kontraktów przez piłkarzy wiąże się z zamknięciem sprawy i ich rezygnacją z pieniędzy, które jest im winna Polonia?
- Zawodnicy odzyskają wszystko co do grosza. Jeśli nie znajdą nowych klubów albo będą w nich mieli niższe kontrakty niż w Polonii, dodatkowo wystąpimy o odszkodowanie.