Przedsmak mistrzostwa

2007-12-30 22:34

Podopieczni trenera Wojciecha Matczaka lepszego pożegnania z kibicami w mijającym roku 2007 nie mogli sobie wymarzyć. W sobotni wieczór pokonali ekipę Cracovii w finale Pucharu Polski i powód do świętowania mieli już na dwa dni przed sylwestrem.

- Zdobycie tego trofeum na pewno dodało nam większej pewności siebie przed play-offami - twierdzi obrońca tyskiej "Gieksy", Sebastian Gonera. - Pokonaliśmy już czwarty raz w tym sezonie ekipę Rudolfa Rohaczka, ale mecz był bardzo zacięty i musiały go rozstrzygnąć rzuty karne (po dogrywce było 1:1 - przyp. red.), które wygraliśmy 2:1. Cieszymy się, że udało się powtórzyć osiągnięcie z ubiegłego roku, ale finał obnażył naszą niemoc podczas gry w przewadze. Nie potrafimy wykorzystać tego, że przeciwnik jest na lodzie w mniejszości. Puchar Polski można traktować jako przedsmak emocji, jakie czekają nas w finałowej rundzie rozgrywek ligowych. Stawka jest bardzo wyrównana. Na pewno Zagłębie Sosnowiec i Podhale Nowy Targ również mają ochotę na pierwsze miejsce, więc decydujące mecze zapowiadają się niezwykle ciekawie.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze