Jan Urban

i

Autor: archiwum se.pl Obecny trener Legii Warszawa również zasłużyl na miejsce w dziesiątce. Kiedy wracał do Warszawy, wielu ekspertów pukało się w głowy, mówiąc że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Urban zaprzeczył tym opiniom. Pewnie wygrana runda jesienna oraz dwa zwycięstwa na wiosnę pozwalają utrzymywać mu czterpunktową przewagę w ekstraklasowej tabeli nad Lechem Poznań. Osobistym sukcesem Urbana jest wypromowanie Jakuba Koscekiego. Odsunięty od składu przez Skorżę piłkarz zalicza wiele kluczowych trafień w obecnym sezonie. Bez wątpienia praca z młodzieżą jest domeną byłego napastnika Osasuny.

Puchar Polski. Legia ma awans, ale Urban się wkurzył

2013-03-27 3:00

Sensacyjnego zwrotu akcji nie było. Piłkarze Legii Warszawa awansowali do 1/2 finału Pucharu Polski. "Wojskowi", którzy w pierwszym meczu pokonali I-ligową Olimpię 4:1, w rewanżu w Grudziądzu też byli górą. Po golach Wladimera Dwaliszwilego (27 l.) i Marka Saganowskiego (35 l.) wygrali 2:1. Honorowego gola dla gospodarzy strzelił Adam Banasiak (24 l.).

Spotkanie miało się odbyć 12 marca, ale z powodu ataku zimy przełożono je na wczoraj. Od początku obie drużyny stwarzały sobie dużo sytuacji bramkowych, ale raziły nieskutecznością. Goli doczekaliśmy się dopiero po przerwie. Po sprytnym strzale głową Dwaliszwilego w 73. minucie Legia objęła prowadzenie, a kiedy 5 minut później na 2:0 podwyższył Saganowski, wydawało się, że lider Ekstraklasy spokojnie "dowiezie" zwycięstwo do końca. Nic z tego. Ostatnie minuty to huraganowe ataki Olimpii, która strzeliła gola i kilka razy była bardzo blisko wyrównania.

- Mieliśmy spotkanie pod kontrolą, ale pod koniec się wkurzyłem. Osiedliśmy na laurach i mogło się skończyć remisem. Taka gra nam nie przystoi - nie ukrywał trener Jan Urban, którego Legia w 1/2 finału zagra z Ruchem Chorzów.

1/4 finału Pucharu Polski

Olimpia Grudziądz - Legia Warszawa 1:2.

Pierwszy mecz: 1:4.

Awans: Legia

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze