GKS - Radomiak

i

Autor: ART SERVICE/Super Express GKS - Radomiak

PKO BP Ekstraklasa

Radomiak zepsuł powrót GKS-u Katowice po 19 latach! Piękny gol na otarcie łez. Dublet Rochy na otwarcie sezonu

2024-07-20 17:54

GKS Katowice wrócił do Ekstraklasy po 19 latach, ale szybko zderzył się z ekstraklasową rzeczywistością. Radomiak Radom nie miał żadnej litości na stadionie przy ul. Bukowej i już po pierwszej połowie prowadził 2:0 po dwóch golach Leonardo Rochy. Druga połowa w wykonaniu katowiczan była lepsza, ale przyniosła jedynie honorowe, przepiękne trafienie Mateusza Marca w 83. minucie.

Kibice GKS-u czekali 19 lat na powrót swojej drużyny do futbolowej elity. „Witamy w ekstraklasowej rzeczywistości. Mamy to i już nie oddamy” – przekonywał z dumą stadionowy spiker przed rozpoczęciem spotkania. Inauguracja sezonu skończyła się nikłą porażką katowiczan po emocjonującym spotkaniu. Oba zespoły zaczęły spotkanie otwarcie, ofensywnie. Pierwsi dobre okazje stworzyli gospodarze. Bramkarz gości został „sprawdzony” przez Borję Galana z rzutu wolnego i Grzegorza Rogalę. Potem rosła przewaga radomian. Rafał Wolski huknął w poprzeczkę, Leonardo Rocha głową spudłował z kilku metrów. Katowicka defensywa „trzeszczała w szwach”, a dominacja ekipy trenera Bruno Baltazara została potwierdzona dwoma golami Rochy. Obejrzeli je kibice gości, którzy w liczbie 400 spóźnili się kilkanaście minut.

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum

Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny

Radomiak zepsuł powrót GKS-u Katowice do Ekstraklasy

Najpierw po dośrodkowaniu Joao Peglowa spod linii końcowej Portugalczyk już się nie pomylił, strzelając głową, potem – już po ziemi – zaskoczył Dawida Kudłę. Po przerwie katowiczanie ruszyli do przodu. Okazji do zdobycia kontaktowej bramki nie wykorzystali Lukas Klemenz i Aleksander Komor. Obaj posłali piłkę głową z bliska ponad poprzeczką. W 59. minucie tuż przed bramką Radomiaka źle uderzył atakowany przez rywala Galan i Kikolski bez trudu interweniował.

Goście zostali zepchnięci do obrony. Sporo problemów sprawiał im napastnik Adam Zrelak, który wszedł na boisko z ławki rezerwowych. Napór drużyny trenera Rafała Góraka przyniósł gola, którego zdobył w 83. minucie potężnym uderzeniem zza pola karnego inny rezerwowy, Mateusz Marzec. W końcówce goście przetrwali solidne oblężenie swojej bramki i dowieźli korzystny wynik do ostatniego gwizdka sędziego.

GKS Katowice - Radomiak Radom 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Leonardo Rocha (24-głową), 0:2 Leonardo Rocha (37), 1:2 Mateusz Marzec (83)

Żółte kartki: Oskar Repka (GKS) - Jan Grzesik, Vagner Dias, Joao Peglow, Bruno Jordao, Leonardo Rocha (Radomiak)

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 6 720.

GKS Katowice: Dawid Kudła - Lukas Klemenz, Arkadiusz Jędrych, Aleksander Komor - Marcin Wasielewski, Bartosz Baranowicz (46. Sebastian Milewski), Oskar Repka (71. Alan Czerwiński), Grzegorz Rogala - Adrian Błąd (71. Mateusz Marzec), Sebastian Bergier (64. Adam Zrelak), Borja Galan (84. Jakub Arak)

Radomiak Radom: Maciej Kikolski - Zie Ouattara, Raphael Rossi, Mateusz Cichocki, Jan Grzesik (90+2. Rahil Memmedov) - Joao Peglow (90+2. Radosław Cielemęcki), Bruno Jordao, Rafał Wolski (76. Luizao), Roberto Alves, Vagner Dias (73. Leandro) - Leonardo Rocha.

Listen on Spreaker.
Najnowsze