Informacja o skazaniu Rafała Wolskiego spadła jak grom z jasnego nieba. Do tej pory nie było wiadomo, że w ogóle toczy się wobec niego postępowanie w sprawie prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. – 16 sierpnia 2021 roku po północy na ulicy Grzegórzeckiej w Krakowie policjanci zauważyli kierującego mercedesem, który nie dostosował się do znaku drogowego C9 („nakaz jazdy z prawej strony znaku”). W związku z tym pojazd został zatrzymany do kontroli, podczas której okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy (badanie wykazało 1,7 promila). W związku z popełnionym przestępstwem drogowym (jazda w stanie nietrzeźwości – art. 178a kk) wszczęto w tej sprawie dochodzenie, przedstawiono podejrzanemu zarzuty a po zakończeniu postępowania przesłano akta do prokuratury z wnioskiem o objęcie aktem oskarżenia - powiedziała Anna Wolak-Gromala, rzeczniczka krakowskiej policji, w rozmowie z "Super Expressem". Wisła Płock najpierw wydała oświadczenie, w którym zapowiedziała karę dla zawodnika, a teraz udostępniono kolejny komunikat, w którym potwierdzono karę dla Wolskiego oraz opublikowano przeprosiny piłkarza.
Nie tylko Rafał Wolski. Zobacz listę sportowców, którzy jechali na podwójnym gazie, kliknij w galerię poniżej:
Wisła Płock nakłada karę i potępia piłkarza
W oświadczeniu płocki klub wyraźnie podkreślił, że nie wiedział o zachowaniu swojego zawodnika oraz potępił jego działania. – Z ubolewaniem oraz wstydem przyjęliśmy informację o skazaniu naszego piłkarza Rafała Wolskiego prawomocnym wyrokiem za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Jednym z nadrzędnych celów Wisły Płock jest upowszechnianie w społeczeństwie sportowego ducha i towarzyszących mu zasad fair play. Zachowanie Rafała Wolskiego, które kategorycznie potępiamy, jest całkowicie sprzeczne z wyznawanymi przez nas wartościami – napisano.
Wisła Płock nałożyła równie na swojego piłkarza karę finansową. Jak dużą? Tego nie wiadomo, ale zapewniono, że jest ona dotkliwa. – Informujemy, że na Rafała Wolskiego została nałożona dotkliwa kara finansowa. Pragniemy również podkreślić, że Klub nie był świadomy czynu, którego dopuścił się nasz zawodnik. Jesteśmy przekonani, że była to pierwsza i ostatnia tego typu sytuacja z udziałem któregokolwiek pracownika Wisły Płock – czytamy w części oświadczenia. Z przekazanych informacji wynika, że kar innego rodzaju nie będzie.
Rafał Wolski kaja się w oficjalnym oświadczeniu
W komunikacie zawarto również przeprosiny samego piłkarza, który także zapewnia, że odczuwa wstyd oraz przekonuje, że sytuacja ta już się nie powtórzy. – Nie ma absolutnie żadnych okoliczności łagodzących ani jakiegokolwiek usprawiedliwienia dla mojego zachowania. Wsiadając za kierownicę samochodu po spożyciu alkoholu popełniłem przestępstwo, okrywając wstydem nie tylko siebie, ale także Wisłę Płock i jej wspaniałych kibiców oraz pracowników. Mój wstyd jest tym większy, że mam świadomość jak wielkim zaufaniem i szacunkiem obdarzali mnie ludzie młodzi - kibice oraz adepci futbolu. W pełni akceptuję nałożony na mnie wyrok, a wszystkie wynikające z niego zobowiązania prawne już uregulowałem. Proszę wszystkich o wybaczenie mojego karygodnego czynu oraz drugą i ostatnią szansę na odzyskanie zaufania. Obiecuję, że taka sytuacja nigdy się już nie powtórzy – czytamy.