Raków - Rubin 5.08 RELACJA NA ŻYWO

i

Autor: Cyfra Sport Raków - Rubin 5.08 RELACJA NA ŻYWO

Kolejny mecz na remis. Raków Częstochowa wciąż bez zwycięstwa w europejskich pucharach

2021-08-05 23:09

Raków Częstochowa w III rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy wpadł na Rubin Kazań i w pierwszym meczu gościł ekipą z Rosji na stadionie w Bielsku-Białej. Piłkarze prowadzeni przez trenera Marka Papszuna od samego początku rzucili się swoim rywalom do gardła, jednak pomimo sporej ilości okazji do zdobycia bramki, wicemistrzowie Polski nie pokonali golkipera Rubina i zanotowali trzeci bezbramkowy remis w europejskich pucharach.

Raków Częstochowa - Rubin Kazań 0:0 (0:0)

Bramki:

Kartki: Poletanović, Papanikolaou, Arsenić, Kun, Papszun, Kostyukov

Raków: Kovacević - Tudor, Niewulis, Arsenić - Wdowiak (67. Długosz), Poletanović, Papanikolaou (77. Szelągowski), Kun - Cebula (82. Musiolik), Gutkovskis (67. Guedes), Ivi

Rubin: Dyupin - Zotov, Uremic, Begic, Zuev (18. Ignatjev) - Jevtić (84. Musaev), Abildgaard, Shatov (29. Kostyukov) - Haksabanovic, Despotovic, Kvaratskhelia (84. Bakaev)

Po pierwszych meczach Rakowa Częstochowa w eliminacjach Ligi Konferencji Europy, podczas których wicemistrzowie Polski walczyli z Suduvą Mariampol, kibice spod Jasnej Góry mogli mieć obawy przed starciem z o wiele silniejszym rywalem, którym był Rubin Kazań. Piłkarze trenera Marka Papszuna fenomenalnie rozpoczęli jednak mecz i już od pierwszych sekund pokazali rywalom, że są w stanie ukąsić. Niestety pomimo wielu dogodnych sytuacji i lekkości w dochodzeniu pod bramkę rosyjskiej ekipy, częstochowianom nie udało się oddać groźnego strzału na bramkę rywali. Powodem takiego stanu rzeczy bez wątpienia była m.in. Słabsza dyspozycja Iviego Lopeza, który nie przypominał samego siebie w pierwszej części meczu. Przy okazji na tytuł bohatera Rakowa zasłużył Vladan Kovacević, który wybronił strzał Khvicha Kvaratskhelii w sytuacji sam na sam i uratował swoją ekipę przed stratą bramki.

Podobnie jak na początku meczu, tak i wraz ze startem drugiej połowy, Raków Częstochowa ruszył do ataku, poszukując swojej okazji do zmiany wyniku. Pomimo tego, że wicemistrzowie Polski przez długie minuty nie wypuszczali rywali z ich własnego pola karnego, koniec końców nie udało im się wpakować piłki do siatki. Najlepszą okazję w drugiej połowie miał Ivi Lopez, który spróbował szczęścia bezpośrednio z rzutu wolnego po tym, jak Vladislavs Gutkovskis był faulowany kilka metrów od linii pola karnego. Niestety, piłka odbiła się od muru i poleciała tuż obok słupka. Gdyby nie interwencja zawodników Rubina, futbolówka mogłaby wylądować w siatce. Do końca spotkania żadnej ze stron nie udało się zmienić wyniku a to oznacza, że kwestia awansu wciąż jest otwarta i wszystko rozstrzygnie się w rewanżu. Raków tym meczem zaliczył jednak nie tylko trzeci remis w tej edycji eliminacji do europejskich pucharów, ale również po raz trzeci z rzędu zakończył spotkanie bez straconej i strzelonej bramki.  

Przygoda polskich drużyn w eliminacjach do europejskich pucharów trwa w najlepsze i kibice poszczególnych drużyn chcieliby, aby ten sen trwał jak najdłużej. Kolejną szasnę na przedłużenie swoich występów na arenie międzynarodowej. Po przebrnięciu przez drugą rundę eliminacji do Ligi Konferencji Europy i pokonaniu Suduvy Mariampol, wicemistrzowie Polski, Raków Częstochowa zmierzy się w III rundzie eliminacji z Rubinem Kazań. Ekipa z Rosji jest o wiele bardziej wymagającym rywalem, niż ich litewscy poprzednicy i piłkarze prowadzeni przez trenera Marka Papszuna będą musieli dać z siebie w dwumeczu naprawdę wszystko. Na korzyść Rakowa może działać jednak fakt, że piłkarze spod Jasnej Góry mają już za sobą pierwsze mecze w europejskich pucharach, podczas gdy Rubin Kazań dopiero zaczyna rywalizację na arenie międzynarodowej. Wicemistrzowie Polski muszą jednak mieć się na baczności, ponieważ Rubin jak na razie wygrał oba swoje spotkania w lidze. 

Najnowsze