Najpierw Zieńczuk strzelił gola z rzutu wolnego. W 22.minucie pomocnik kopnął piłkę w kierunku bramki, a ta jeszcze odbiła się od Kamila Kuzery i wpadła do siatki.
Trzy minuty poźniej było już 2:0. W zamieszaniu w polu karnym najsprytniejszy okazał się... oczywiście Zieńczuk. Po wrzutce Szyndrowskiego delikatnie musnął piłkę, "nokautując" Koronę.
W 35.minucie ręką we własnej "szesnastce" zagrał Kamil Kuzera, a sędzia odgwizdał rzut karny. Marek Zieńczuk pewnie zamienił go na bramkę.
Przeczytaj koniecznie: Legia Warszawa - Cracovia NA ŻYWO w internecie. Transmisja LIVE w TV z meczu Ekstraklasy
- To mój drugi hat-trick w karierze - mówił bohater Ruchu w rozmowie z reporterem telewizji Canal+ Sport.
Tuż przed przerwą "jedenastki" nie zmarnował też Aleksandar Vuković (po faulu Djokicia na Kierczu), ale kielczanie nie zdołali się podnieść.
W samej końcówce szybką kontrę strzałem w "długi róg" wykończył Paweł Abbott, ustalając wynik spotkania.