Obie drużyny rozpoczęły sezon od remisów. Ruch punktami podzielił się z Lechem Poznań, natomiast Lechia z Podbeskidziem. O ile jednak chorzowianie ze zdobycia jednego punktu mogą być zadowoloni, bo do wyrównania doprowadzili w końcówce zawodów, tak piłkarze Michała Probierza odczuwają niedosyt - prowadzili z "Góralami" 2:1 po dwóch trafieniach Daisuke Matsuiego, ale w doliczonym czasie gry zwycięstwo wymknęło się im z rąk za sprawą Błażeja Telichowskiego.
Przeczyta koniecznie: Legia - Molde. Jerzy Dudek: Legia nie musi się obawiać Molde
Jeśli przypomnieć sobie majowe starcie Lechii z Ruchem, to kibice mają prawo oczekiwać wielkich emocji. Tamto spotkanie zakończyło się remisem 4:4 i było bez wątpienia jednym z najciekawszych meczów zeszłego sezonu.
Prawdopodobne składy:
Ruch Chorzów: Kamiński - Gieraga, Szyndrowski, Stawarczyk, Dziwniel - Janoszka, Malinowski, Babiarz, Zieńczuk - Starzyński - Sultes.
Lechia Gdańsk: Bąk - Deleu, Bieniuk, Madera, Oualembo - Wiśniewski, Dawidowicz, Pietrowski, Frankowski, Matsui - Grzelczak.
Sędzia: Tomasz Musiał