Sebastian Mila: Nie taki KIEPSKI ze mnie aktor

"Super Express": - Będzie z ciebie gwiazda filmowa?

- Nie taki kiepski ze mnie aktor (śmiech). Na planie spotkałem zawodowców. Pani Halinka, Walduś, Joasia. Dla nich wyjście na scenę to nic wielkiego. Wszyscy powtarzali mi, abym się nie martwił, że dam radę. Na każdym kroku dodawali otuchy. Ale adrenalina, emocje i ta niepewność dały znać o sobie. W pewnym momencie miałem ochotę zabrać kurtkę i czmychnąć z planu.

- Teraz zamiast ofert piłkarskich będziesz dostawał tylko role w filmach?

- Ha, ha, ha... Dla mnie to był gościnny występ. Rodzaj przygody, sprawdzenia się w nowej sytuacji. Nie jestem aktorem. To był mój pierwszy raz. Nawet w czasach szkolnych nigdy nie występowałem na scenie. Debiut w serialu mam za sobą i na tym kończę karierę filmową (śmiech).

Sebastian Mila spotkał Waldusia Kiepskiego [ZDJĘCIA]

- Zaprzyjaźniłeś się z Bartkiem Żukowskim, czyli serialowym Waldusiem, do którego jesteś tak podobny?

- W końcu się spotkaliśmy, dwa Waldusie. Śmiechu było co niemiara. Pytałem go o jego pracę, on o moją. Bartek opowiadał mi historię, jak kiedyś jeden z kibiców pomylił go ze mną. Był przekonany, że ma do czynienia z Milą.

- Zdarzyło ci się zapomnieć tekst?

- Przyjechałem przygotowany, bo wcześniej dostałem scenariusz. Mimo to na planie, jak zaczęliśmy grać, nie zawsze wszystko powiedziałem we właściwej kolejności. Stres zrobił swoje. Zaprosiłem Bartka na mecz Lechii i reprezentacji Polski. Obiecał, że wpadnie. W każdym razie ma blisko, bo mieszka obok Stadionu Narodowego.

- Jak smakuje serialowy "Mocny Full"?

- Nie wiem, nie piłem tego piwa. Ale dostałem w prezencie. Jednak nie zamierzam otwierać. Zostawiam sobie na pamiątkę. Od ekipy otrzymałem scenariusz odcinka, koszulki oraz zdjęcia aktorów serialu.

- Kiedy będziemy mogli zobaczyć twoje popisy?

- Premiera odcinka zaplanowana jest na 1 kwietnia, czyli w prima aprilis. Koledzy z zespołu żartowali ze mnie, gdy dowiedzieli się, że zagram w serialu. Jednak dopiero po emisji zaczną się dowcipy.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail