Motor Lublin - Widzew Łódź wynik

i

Autor: Cyfrasport Motor Lublin - Widzew Łódź wynik

PKO BP Ekstraklasa

Siedem goli i szalony mecz w Lublinie! Wynik wisiał na włosku do ostatniej sekundy

2024-10-19 18:24

Sobota z PKO BP Ekstraklasą zaczęła się od wspaniałego widowiska w Lublinie! Motor po 14 minutach prowadził już 2:0, a na przerwę schodził z wynikiem 2:3. Wielka pogoń Widzewa Łódź przyniosła skutek także w drugiej połowie, w której Fran Alvarez wyprowadził zespół gości na prowadzenie 4:2. Motor się jednak nie poddał i w końcówce strzelił kontaktowego gola, po którym szukał jeszcze wyrównania, ale to Widzew zdobył ostatecznie 3 punkty.

Szybkie dwa ciosy Motoru nie wystarczyły

Zgodnie z przewidywaniami trenera Motoru, Mateusza Stolarskiego, mecz jego drużyny z Widzewem był ciekawym i otwartym widowiskiem, czego najlepszym potwierdzeniem było pięć bramek, które padły w pierwszej połowie. Zaczęło się pomyślnie dla gospodarzy, bo już w pierwszej akcji zainicjowanej przez Christophera Simona, po asyście Michała Króla, Piotr Ceglarz technicznym strzałem dopełnił formalności. Nie minął jeszcze kwadrans spotkania, a Motor prowadził już 2:0, kiedy po faulu na Simonie rzut wolny precyzyjnie wykonał Bartosz Wolski, a Sebastian Rudol główkując, nie dał szans obrony Rafałowi Gikiewiczowi.

W kolejnych dziesięciu minutach dwukrotnie popis swoich umiejętności dał Sebastian Kerk, po którego precyzyjnych dośrodkowaniach z kornera Widzew doprowadził do wyrównania. Najpierw w 22. min po jego centrze piłka musnęła głowę Samuela Mraza i wylądowała w bramce, a trzy minuty później Imad Rondić uprzedził wyskakującego do piłki Kacpra Rosę i głową zdobył drugiego gola dla swojej drużyny.

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum
Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny

Widzew zgasił Motor

Kiedy zdawało się, że przy stanie remisowym zespoły udadzą się na przerwę, bramkarz Motoru tak długo zwlekał z wybiciem piłki, że zdążył do niego podbiec Rondić, i korzystając z takiego prezentu teraz to Widzew objął prowadzenie. Po zmianie stron motorowcy starali się o odrobienie strat, ale gola zdobyli rywale w 56. min, przeprowadzając składną akcję, którą pewnym strzałem sfinalizował Fran Alvarez, korzystając z dobrego podania Jakuba Sypka.

Usilne dążenie gospodarzy do poprawy wyniku w 77. min zdawało się przynieść efekt, ale gol wprowadzonego na boisko chwilę wcześniej Kacpra Wełniaka po analizie VAR nie został uznany. Wełniak zdobył jednak swoją pierwszą w ekstraklasie bramkę, kiedy w 86. min wykorzystał świetne dośrodkowanie Filipa Lubereckiego. Mimo ambitnych starań do końca piłkarzy Motoru, nie udało się im doprowadzić do remisu i po dwóch zwycięskich spotkaniach musieli przełknąć gorycz porażki.

Motor Lublin - Widzew Łódź 3:4 (2:3)

Bramki: 1:0 Piotr Ceglarz (1), 2:0 Sebastian Rudol (14-głową), 2:1 Samuel Mraz (22-samobójcza), 2:2 Imad Rondić (25-głową), 2:3 Imad Rondić (42), 2:4 Fran Alvarez (56), 3:4 Kacper Wełniak (86-głową)

Żółte kartki: Christopher Simon (Motor) - Jakub Sypek, Juljan Shehu, Imad Rondić (Widzew)

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 13 357.

Motor Lublin: Kacper Rosa - Paweł Stolarski (76. Filip Wójcik), Sebastian Rudol, Arkadiusz Najemski, Krystian Palacz (63. Filip Luberecki) - Michał Król (57. Mbaye Ndiaye), Bartosz Wolski, Sergi Samper, Christopher Simon (63. Mathieu Scalet), Piotr Ceglarz - Samuel Mraz (76. Kacper Wełniak)

Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Lirim Kastrati, Mateusz Żyro, Juan Ibiza (90+1. Kreshnik Hajrizi), Luis Silva (62. Samuel Kozlovsky) - Sebastian Kerk (74. Said Hamulic), Juljan Shehu, Fran Alvarez - Jakub Sypek (62. Antoni Klimek), Imad Rondić, Kamil Cybulski (62. Jakub Łukowski).

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze