Gospodarze od samego początku narzucili twarde warunki gry. Schodziliby do przerwy z killkubramkowym prowadzeniem, gdyby nie fantastyczne interwencje Vytautasa Cerniauskasa. Swoje szanse na trafienie mieli Paweł Zieliński i Sebastian Mila, jednak nie zachowali zimnej krwi w pojedynkach z litewskim bramkarzem.
Małecki zwariował! Naskoczył na Wdowczyka: - Ch... w du..., kur....
Przerwa w meczu najwyraźniej świetnie posłużyła złocisto-krwistym. W drugiej odsłonie spotkania goście przejęli inicjatywę, co jednak nie przełożyło się na bramki. Nieoczekiwanie decydujący cios zadali wrocławianie. Gola wagę trzech punktów zdobył Flavio Paixao, który obchodził w piątek 30. urodziny.
Jeżeli chodzi o relacje Ryszarda Tarasiewicza z Tadeuszem Pawłowskim, to od lat pozostawiają one wiele do życzenia. "Tedi" oskarżył w przeszłości 52-latka o korupcję. Kibice z Wrocławia spierają się natomiast, który z nich był większą piłkarską legendą. Dwukrotnie rywalizowali także o stołek trenerski w Śląsku i za każdym razem wygrywał Tarasiewicz.
Śląsk Wrocław - Korona Kielce 1:0 (0:0)
Bramka: Paixao 72
Śląsk: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraiba - Flavio Paixao, Krzysztof Danielewicz (59. Tom Hateley), Lukas Droppa, Sebastian Mila, Robert Pich (84. Juan Calahorro) - Mateusz Machaj (59. Krzysztof Ostrowski)
Korona: Vytautas Cerniauskas - Paweł Golański (26. Boliguibia Ouattara), Piotr Malarczyk, Radek Dejmek, Kamil Sylwestrzak - Jacek Kiełb, Kyryło Petrow, Vlastimiri Jovanović (82. Olivier Kapo), Vanja Marković (46. Michał Janota), Siergiej Pilipczuk - Przemysław Trytko
Żółte kartki: Danielewicz - Pilipczuk, Golański, Dejmek
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail