Śląsk chce wygrać w Lubinie
Szkoleniowiec lidera jest przekonany, że Zagłębie podejdzie do meczu mocno zdeterminowane. - Wtedy zagraliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie, ale spotkanie przegraliśmy - przypomniał trener Jacek Magiera podczas konferencji prasowej, cytowany przez PAP. - Takie rzeczy się zdarzają. To już jednak za nami, było, minęło. Nie mamy na to wpływu. Koncentrujemy się na tym, co przed nami. Chcemy wygrać i z takim nastawieniem pojedziemy do Lubina - zadeklarował.
Nie myślą jeszcze o świętach
Zagłębie będzie chciał znów pokonać wrocławian. - Obie drużyny na pewno bardzo będą chciały wygraną zakończyć ten rok - analizował trener Magiera, cytowany przez PAP. - Czy Zagłębie będzie trudniejszym rywalem niż w sierpniu? Nie wiem. Wiem, że my jesteśmy innym zespołem. Analizujemy przeciwników, ale skupiamy się na sobie. Mamy swoje problemy i musimy je rozwiązać. Mogę zapewnić, że na pewno nie myślimy jeszcze o świętach - stwierdził.
Problemy w środku pomocy
Szkoleniowiec mówiąc o problemach miał na myśli to, że w linii pomocy nie będzie mógł skorzystać z trzech zawodników. Z powodu kontuzji wypadł Petr Pokorny, a Patrick Olsen oraz Nahuel Leiva pauzują za kartki. - Szukamy rozwiązań i mamy kilka pomysłów, ale jeszcze ostatecznej decyzji nie podjęliśmy - wyjawił Magiera. - Mamy dwie, trzy opcje. Musimy wybrać wariant, który będzie najbardziej skuteczny i spełni nasze założenia. To ostatni mecz w tym roku i chcemy bardzo wygrać - powtórzy trener lidera ekstraklasy.
Największa perełka Warty Poznań odejdzie? "Będzie chciał szukać nowym wyzwań"